BOR Pizza na usługi Sikorskiego. Zobacz, jak głodny szef MSZ wysyła borowców po obiad do jego dworku w Chobielinie... 10 km w jedną stronę!

wPolityce.pl/"Fakt"
wPolityce.pl/"Fakt"

Serdecznie współczujemy Radosławowi Sikorskiemu. Minister spraw zagranicznych - jak sam przyznał - rozczarował się mało demokratyczną postawą Rosji, a przy okazji ubolewał nad nietrafioną prognozą Fukuyamy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gorzkie żale Sikorskiego u Lisa. „20 lat temu mieliśmy prawo wierzyć Fukuyamie, który mówił o końcu historii. A teraz nawet to wraca…”

Ale w żaden sposób nie usprawiedliwia to zachowania ministra Sikorskiego. Jak czytamy w „Fakcie”, szef polskiej dyplomacji w dość oryginalny sposób korzysta z ochrony funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.

Sikorski majówkę spędzał w swoim dworku w Chobielinie - tym samym, przed którym ustawił swojego czasu tablicę z napisem „strefa zdekomunizowana”. W pewnym momencie jednak zgłodniał. A w lodówce najwyraźniej pustki…

Jak rozwiązać ten problem? Wysłać BOR po pizzę!

BOR-owcy gnali autem z oddalonej o 10 kilometrów pizzerii na złamanie karku, byle tylko dowieźć ciepły posiłek

— czytamy w „Fakcie”.

Pizza przyjechała, a uwieczniony na zdjęciach Sikorski - w ciepłych kapciach i z uśmiechem na twarzy - przyjął pizzę z rąk borowców.

Minister pracował intensywnie w weekend…

— tłumaczył swojego szefa Marcin Wojciechowski, rzecznik prasowy MSZ.

A dziennikarze „Faktu” poszli dalej i zadzwonili do okolicznych pizzerii.

Do Chiobielina pizzy nie dostarczamy, za daleko. No, chyba że zamówienie powyżej 100 złotych, wtedy za 10 złotych dowieziemy

— usłyszeli w słuchawce.

Na miejscu Sikorskiego uciekalibyśmy w wyjaśnienia dotyczące oszczędności - może po prostu zamówienie nie przekroczyło stówy?

wwr, „Fakt”

———————————————————————————————————-

Specjalna oferta Sklepiku.pl: Kubek lemingowy!

Najgorętszy gadżet sezonu. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Musisz go mieć!

Do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.