„To taniec na trumnach!” – o kim grzmiał Grupiński? Sądząc po ostatnim klipie wyborczym PO TV - o Tusku na powązkowskich grobach

fot. wPolityce.pl/youtube.com
fot. wPolityce.pl/youtube.com

Donald Tusk składający kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ofiary tragedii smoleńskiej. Wieńce, kwiaty, znicze. A zaraz potem – plansza z napisem: „Sfinansowano ze środków Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska RP

Tak wygląda najnowszy spot wyborczy Platformy Obywatelskiej, nagrany na powązkowskich grobach. Filmik został wrzucony na oficjalny kanał PO na YouTube, a zrealizowała go „PO TV”.

I co? Michał Kamiński, kandydat Platformy na europosła z Lublina, jakoś nie oburza się produkcją swych nowych kolegów. A dopiero co biegał po telewizjach „poruszony” do głębi napisem „materiał wyborczy” w spocie PiS dotyczącym rocznicy smoleńskiej.

Z powodu tego samego filmu (którego stacje telewizyjne nie chciały przyjąć do emisji bez „wyborczej” adnotacji) szaty rozdzierał również Marek Karpiniuk. Ojciec śp. posła PO Sebastiana Karpiniuka napisał w liście do Jarosława Kaczyńskiego:

Odmawiam Panu prawa do wykorzystywania śmierci między innymi mojego syna do uprawiania agitacji wyborczej.

Sprawa spotu PiS wydawała się dla TVN24 ważniejsza niż sama rocznica tragedii smoleńskiej. Filmikiem wnikliwie zajmowała się również TVP.

Ten list to jest krzyk emocjonalny, żeby w reklamach kampanii wyborczej nie wmontowywać katastrofy. Dla bliskich jest to po prostu nie do przyjęcia

-– żalił się Marek Karpiniuk w programie „Tomasz Lis na żywo”.

Szef klubu parlamentarnego PO, Rafał Grupiński, atakował PiS za „nekrofilię polityczną”.

To, co robi PiS, to taniec na trumnach

-– grzmiał w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Teraz - po premierze najnowszego dzieła „PO TV” - jakoś nie słychać protestów ani Kamińskiego, ani Grupińskiego, ani Karpiniuka.

Dwaj pierwsi zajęci są pewnie wyszukiwaniem kolejnych „haczyków” wyborczych, na których można powiesić PiS. A pan Karpiniuk? Czy pełen świętego oburzenia, spontanicznie pisze właśnie płomienny list do premiera? Czekam na efekt.

Jerzy Kubrak

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.