Sytuacja jednak nie jest normalna, a tego typu działania Polski są co najmniej dziwne. My szlachetnie kierujemy się wszelkimi umowami, jakby druga strona postępowała w podobny sposób. Jednak druga strona tego nie czyni
— mówi w rozmowie z portalem Stefczyk.info gen. Roman Polko, odnosząc się do rozpoczętej w środę „misji” Rosjan w Polsce.
Przypomnijmy - przez cztery dni rosyjski samolot zwiadowczy, za zgodą polskiego MON, będzie oceniał stan polskich baz wojskowych.
Były dowódca GROM nie pozostawia złudzeń co do tego, jak powinny zachować się polskie, ale i europejskie władze:
Powinniśmy zawiesić wszelkie kontakty z Rosją i wprowadzić takie sankcje, żeby naprawdę Putin to odczuł, żeby nie mógł jedynie drwić z sankcji Zachodu
— ocenia.
I dodaje:
Tymczasem sytuacja wygląda tak, że w dalszym ciągu to Putin dyktuje warunki, a my jak te sierotki się plączemy, mówiąc, że przecież nie możemy, że coś byłoby nieładne itd. „Szlachetny rycerz, zakuta pała” - to przychodzi na myśl, gdy obserwuje się to, co ma miejsce w Polsce
— kończy gen. Polko.
Cała rozmowa z gen. Polką na portalu Stefczyk.info. Polecamy!
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/190748-rosyjski-samolot-zwiadowczy-nad-polska-za-zgoda-mon-gen-polko-putin-dyktuje-warunki-a-my-jak-te-sierotki-sie-placzemy