Gen. Polko o nowym dowódcy Sił Zbrojnych: „To człowiek bez osobowości, bez twarzy. Nie wiadomo jak doszedł do tak wysokiego stopnia”

fot. prezydent.pl/Piotr Molędzki
fot. prezydent.pl/Piotr Molędzki

Były dowódca GROM niezwykle ostro skomentował mianowanie gen. Lecha Majewskiego na Dowódcę Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

To nie jest człowiek obdarzony charyzmą i zaufaniem. Nie ma dynamiki, która pozwoliłaby zajmować się czymś takim, jak dowodzenie operacyjne

– ocenia gen. Roman Polko w wywiadzie dla portalu Stefczyk.info.

Dawny wiceszef BBN dziwi się, że prezydent Bronisław Komorowski, który nominował Majewskiego, nie postawił na dowódców sprawdzonych w Iraku i Afganistanie.

Na tym stanowisku widziałbym kogoś dynamicznego, kto ma doświadczenie polowe, kto żołnierskiej kuchni naprawdę posmakował. Gen. Majewski takim człowiekiem nie jest. On jest dworakiem, sztabowcem, człowiekiem bez charyzmy

– stwierdza Polko.

I dodaje:

Największą wadą gen. Majewskiego jest to, że on niczego nie zdziałał. Był, jest, egzystował.

W sumie nic nowego. Nie po raz pierwszy okazuje się, że dla zrobienia politycznej kariery - i to na najwyższych szczeblach -  „wystarczy być”.

Cały wywiad na Stefczyk. Info: Gen. Polko: gen. Majewskiemu brak charyzmy

JKUB/Stefczyk.info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych