Himalaje manipulacji pokazali dziś w Panoramie TVP2 prowadząca Hanna Lis i reporter Dariusz Bohatkiewicz. Zespół bardzo popularnego niegdyś programu informacyjnego telewizji publicznej postanowił pochylić się nad jednym z tematów z najnowszego Newsweeka.
Hanna Lis zapowiedziała materiał z właściwą sobie energią, kiedy w grę wchodzi atakowanie PiS i Kaczyńskiego.
Są na etatach asystentów eurposłów, ale nawet nie wiedzą, gdzie mieszczą się ich biura. Jeden z tygodników oskarża Prawo i Sprawiedliwość o wyłudzanie unijnych pieniędzy na lewe etaty. Wśród fikcyjnych, jak twierdzą dziennikarze, asystentów znalazła się m. in. makijażystka Jarosława Kaczynskiego i pielęgniarka, która opiekowała się Jadwigą Kaczyńską
— mówiła prezenterka. Zakończyła zapowiedź efektownie, cytując prezesa:
Prezes Prawa i Sprawiedliwości odpiera: “Te ataki przypominają mi 68 rok”
— zacytowała słowa z dzisiejszej konferencji Kaczyńskiego.
I to jest moment, w którym musimy się zatrzymać i pochylić nad prawdziwą intencją tego materiału. Dlaczego niby tak błahe zarzuty dziennikrskie prezes Kaczyński miałby porównywać do roku 1968, kiedy oddziały milicji obywatelskiej brutalnie rozbijały demonstracje studenckie m.in. w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Radomiu, Łodzi i Poznaniu. Wniosek mógłby być prosty: Kaczyński zwariował! Gdyby nie to, że odpowiedź prezesa PiS była odniesieniem sie do zupełnie innego artykułu w Newsweeku, w którym dziennikarz poruszył kwestie żydowskiego pochodzenia teścia Andrzeja Dudy. W tym kontekście przypomnienie 1968 roku, a zatem gomułkowskiego wiązania Syjonistów w studenckie zajścia i masowym wyrzucaniem Żydów z PZPR wydaje się już bardziej na miejscu, prawda? No, ale tego widocznie dziennikarskie orły z TVP2 nie wiedzą.
Reporter Bohatkiewicz w materiale też brnie w temat. Rozdrabnia sprawę asystentów europosłów PiS, ale zachowując pozory bezstronności w materiale zamieszcza wypowiedź Kaczyńksiego poprzedzoną własnym komentarzem.
Lider PiS mówi wprost, artykuł Newsweeka jest poniżej poziomu i przypomina wydarzenia z 1968 roku
— mówi Bohatkiewicz, a potem słyszymy jak Jarosław Kaczyński mówi, że bardzo dobrze pamięta ten czas, bo był wtedy studentem.
W całym materiale w Panoramie nie ma ani słowa na temat “rewelacji” Newsweeka traktujących o żydowskim pochodzeniu teścia Andrzeja Dudy, czyli kwestii, do której odnosił się Kaczyński. Manipulacja? Niewiedza? Zaślepienie? Oceńcie państwo sami.
źródło: panorama.tvp.pl/WUj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/237479-kto-pracuje-w-panoramie-tvp-manipulatorzy-czy-nieuki-jedno-jest-pewne-wscieklosc-w-atakowaniu-pis-ich-juz-zaslepia