"Po prostu wypchnięty z sali". Tak oto wygląda michnikowo-agorowy szacunek dla wolności słowa. Żenujące

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Dym z elektronicznego papierosa Adama Michnika straszącego zamordyzmem PiS nie wywietrzał jeszcze ze studia telewizji publicznej, a jego własny koncern dał nam piękny przykład jak rozumie wolność słowa.

CZYTAJ: Przerażony Michnik u Lisa: Budapeszt w Warszawie? „Mam nadzieję, że to marzenie ściętej głowy! Oni chcą nam zafundować państwo strachu!”

Można odnieść wrażenie iż jest to wolność dla wszystkich, pod warunkiem jednak, że zgadzają się z Michnikiem, władzą i Jerzym Owsiakiem, organizatorem corocznego pochodu 1-majowego III RP.

Co jeśli ktoś tych warunków nie spełnia? Jak w przypadku dziennikarza Telewizji Republika?

CZYTAJ O SPRAWIE: Skandal i awantura na konferencji Owsiaka! Szef WOŚP wyrzuca dziennikarzy za pytanie o dokumentację jego firmy!

Oto z relacji zamieszczonej na stronie radia należącego do koncernu Agora dowiadujemy się, że:

1. Dziennikarz siłą wyrzucony z konferencji Owsiaka jest „prawicowym dziennikarzem”, co, jak sugeruje artykuł, zmienia istotę rzeczy, a oburzenie jest wyłącznie pochodną plemiennej, prawicowej znajomości

Prawicowy dziennikarz wyrzucony z konferencji WOŚP - jego koledzy oburzeni

2. Nie ma się co sprawą przesadnie przejmować gdyż przemoc owsiakowych osiłków była ograniczona

Nie wyglądało na to, że coś mu się stało. Po prostu został wypchnięty z sali - mówi reporter TOK FM akredytowany na konferencję.

3. Owsiak ma swoje racje:

Można się jednak domyślać, dlaczego organizatorzy nie życzyli sobie obecności prawicowych dziennikarzy na konferencji. Już przed świętami, jak co roku przed finałem WOŚP, prawicowe media publikują materiały uderzające w Owsiaka i WOŚP oraz podważające ich wiarygodność.

Tak to wygląda michnikowo-agorowy szacunek dla wolności słowa i dla praw reportera, który spokojnie, grzecznie, chce zapytać o sprawę interesującą miliony Polaków.

CZYTAJ: Coraz więcej pytań wokół Owsiaków, WOŚP, Złotego Melona i Mrówki Całej: Owsiak sam się zatrudniał i sam sobie wypłacał wynagrodzenie?

Banalnie brzmi w tym kontekście pytanie co by się stało gdyby szef jakiejkolwiek konserwatywnej organizacji nakazał swoim osiłkom wyrzucenie nielubianego dziennikarza? Ile listów protestacyjnych by już powstało? Jak wyglądałyby artykuły dziennikarzy michnikowego koncernu?

Tyle ma to wspólnego z prawdziwą wolnością słowa co demokracja socjalistyczna z demokracją, patrol pokojowy WOŚP z pokojem, a papieros elektroniczny z papierosem prawdziwym.

CZYTAJ TEŻ: Dzika furia Jerzego Owsiaka: „Dla mnie nie jesteś dziennikarzem! Weźcie go stąd, to żulik!”

PS. O dziwnych biznesach Jerzego Owsiaka pisaliśmy w tygodniku „w Sieci”:

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych