Nie mam żadnych wątpliwości, że „polski problem” jest na tyle interesujący, że można o nim dyskutować

— niemieckie media cytują wypowiedź Donalda Tuska, która ma sugerować, że chce przenieść debatę o naszym kraju z Parlamentu Europejskiego na forum Rady Europejskiej i organizacji specjalnego szczytu poświęconego sprawom Polski.

Donosi o tym niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, powołując się na nieoficjalne wypowiedzi szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Przekłamanie, czy prawdziwe intencje ex-premiera Rzeczypospolitej?

Wedle regulaminu z głosowania w RE na temat sytuacji danego kraju wyłączony jest kraj, którego dyskusja dotyczy.

Jak na razie wiadomo, że w Parlamencie Europejskim szykuje się we wtorek ostra polemika polskich parlamentarzystów z grupy EKK, w której działają euro posłowie PiS, brytyjscy konserwatyści itd.

W obronie Polski mają też odzywać się euro parlamentarzyści z innych grup (poza tymi z PO) oraz ma wystąpić sama premier Beata Szydło. Wszystko to w radzie Europejskiej byłoby niemożliwe.

Jednak niekoniecznie musi być prawdą to, co piszą niemieckie media

Nie ma potwierdzenia tej wypowiedzi w jakimkolwiek innym źródle, więc wstrzymam się od komentowania. To może być jakaś błędna informacja, przesłyszenie się dziennikarza itd.

— skomentował te jednozdaniową informację w rozmowie z wPolityce.pl Konrad Szymański, minister ds. europejskich.

Slaw/ „web.de”

CZYTAJ TAKŻE: W co grają w Brukseli Bieńkowska i Tusk? „Der Spiegel”: Tusk żali się w PE: „Jestem wrogiem państwowym numer jeden”