Islandia ma swoją Nessi? Naukowcy nie są zgodni. ZOBACZ WIDEO!

fot. YouTube
fot. YouTube

W 2012 roku nagrano dziwny kształt, który przemieszczał się po jednej z islandzkich rzek. Kilku naukowców twierdzi, że może to być podwodny potwór.

Nietypowy kształt przemieszczający się pod lodową pokrywą rzek Jökulsá í Fljótsdal we wschodniej Islandii, może się okazać podwodnym stworzeniem odpowiadającym legendarnej szkockiej Nessi.

Mimo, że to stworzenie żyjące w jeziorze Loch Ness jest bardziej rozpoznawalne, to mit o islandzkim wężu wodnym Lagarfljótsormurinn ma dłuższą historię. Podanie głosi, że potwór wyrósł z małego robaczka, który został położony na specjalnym pierścieniu. Od tej pory Lagarfljótsormurinn miał urosnąć do rozmiaru prawie 90 metrów i stać się zwierzęciem wodno-lądowym.

W 2012 roku udostępniono nagranie, na którym widać wężowaty kształt sunący po rzece. Od razu rozgorzała dyskusja na temat prawdziwości nagrania i tego czym może być nietypowe stworzenie, Zebrał się 13-osobowy zespół naukowców, który miał orzec czy może być to nagranie legendarnego stwora Lagarfljótsormurinn’a.

7 naukowców stwierdziło, że rzeczywiście jest to islandzki odpowiednik Nessi. Reszta uznała, że nagranie jest zmanipulowane lub po prostu widać na nim płynącą z prądem rybacką sieć.

Bez znaczenia jest chyba, czy nagranie jest autentyczne i czy potwór naprawdę istnieje. Islandzka turystyka na pewno dobrze na tym zarobi. W końcu szkocka Nessi to żyła złota.

tk/onet.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych