Film Wojciecha Smarzowskiego to krok milowy w przywracaniu pamięci historycznej niemych ofiar mordu na Wołyniu
— mówił po uroczystej premierze filmu „Wołyń”, która odbyła się 3 października w Warszawie, Andrzej Sosnowski, prezes Kasy Stefczyka, która finansowo wsparła realizację obrazu.
Droga, przez którą musieli przejść twórcy „Wołynia”, nie była prosta. Od początku borykali się oni z problemami finansowymi. Temat filmu okazał się tak trudny i odważny, że wielu potencjalnych sponsorów bało się udzielić wsparcia.
Produkcję „Wołynia” wsparła finansowo Kasa Stefczyka, która została także mecenasem filmu. Podczas uroczystej gali podziękowano zarówno KS, jak i fundacji im. Franciszka Stefczyka.
Kasa Stefczyka zawsze stara się partycypować w ważnych wydarzeniach artystycznych i artystycznych. W momencie, gdy zwrócili się do nas producenci filmu „Wołyń”, byliśmy przekonani, że temat jest tak ważny dla współczesnej Polski, dla pamięci historycznej Polaków, że nie może zabraknąć mecenatu Kasy Stefczyka w tym przedsięwzięciu
— tłumaczył prezes Kasy Stefczyka.
Po obejrzeniu tego filmu mogę powiedzieć, że powstało dzieło wybitne, które w sposób właściwy i dobitny wskrzesi pamięć pomordowanych Polaków przez ukraińskich nacjonalistów. Ten film był potrzebny
— podkreślił Sosnowski.
Zachęcamy do obejrzenia całej relacji z pokazu:
WIĘCEJ NA TEMAT FILMU:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/310986-ten-film-to-krok-milowy-w-przywracaniu-pamieci-historycznej-niemych-ofiar-mordu-na-wolyniu-zobacz-wideo-z-premiery-wolynia