Wojciech Smarzowski kończy prace nad głośnym filmem „Wołyń” opowiadającym o rzezi ludności polskiej dokonanej przez Ukraińców. W rozmowie z radiową Jedynką reżyser wyraził nadzieję, że film będzie dobrym punktem wyjścia do dyskusji na temat zbrodni i pojednania.
Jak zaczynałem pracować nad tym filmem, to chciałem, żeby połowę filmu zrobił Ukrainiec, a ja chciałem zrobić drugą połowę. To się nie udało z różnych względów. Myślę, że oni nie mają takiego reżysera, z którym miałbym łączność pokoleniową i który byłby na tyle odważny, żeby o tym opowiadać. Oni w ogóle nie są jeszcze przygotowani, żeby o tym mówić
– wyjaśnia Smarzowski.
Pojednanie jest wtedy, kiedy ktoś przeprosi, ktoś coś nazwie, padną odpowiednie słowa i wtedy można mówić o tym, że następuje pojednanie. Zamiatanie prawdy o zbrodniach to prosta droga do nowych zbrodni
— podkreśla reżyser.
Wojciech Smarzowski uważa, że istnieje potrzeba przygotowania widza ukraińskiego na „kawałek historii”, o którym ten widz „nie ma pojęcia”.
„Wołyń” jest ostro krytykowany na Ukrainie. Jak twierdzi Smarzowski, część ukraińskich aktorów odmówiła gry w Wołyniu nie tylko ze względów ideologicznych, ale i przez plotkę, jakoby film powstawał za rosyjskie pieniądze.
Premiera filmu „Wołyń” zapowiedziana jest na jesień 2016 r.
Sponsorem głównym filmu jest Kasa Stefczyka.
bzm/polskieradio.pl
Czytaj więcej: Znamy premierę „Wołynia” Smarzowskiego. To jedna z najważniejszych premier 2016 roku
„Opowiadam o ludobójstwie”.Wojciech Smarzowski zakończył zdjęcia do filmu „Wołyń”. ZOBACZ ZDJĘCIA
Smarzowski o zarzutach wobec „Wołynia”: „Jestem Polakiem i robię film z polskiej perspektywy”
Do nabycia w naszej księgarni:„Stepan Bandera 1900-1959. Symbol zbrodni i okrucieństwa”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/275880-smarzowski-o-rzezi-wolynskiej-zamiatanie-prawdy-o-zbrodniach-to-prosta-droga-do-nowych-zbrodni