Zamiast poklepywania po plecach: "Macie państwo niezły tupet!" Miłoszewski do prezydenta i minister kultury na gali paszportów "Polityki"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Rafał Guz
PAP/Rafał Guz

Wielka gala w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Zgromadziło się szanowne grono polityków, z prezydentem na czele, dziennikarze i artyści. A tu nagle - konsternacja. Zamiast uśmiechów i poklepywania po plecach kilka słów prawdy prosto w oczy i prosto ze sceny.

Zygmunt Miłoszewski, który został nagrodzony w kategorii literatura odbierając nagrodę skierował kilka gorzkich słów do obecnych na sali przedstawicieli instytucji państwowych.

Do różnych urzędników zajmujących się kulturą, którzy dziś przyszli na imprezę ludzi kultury: macie państwo niezły tupet.

Na gali „Polityki” obecni byli m.in. prezydent Bronisław Komorowski z żoną i minister kultury Małgorzata Omilanowska. Po słowach Miłoszewskiego na chwilę zapadła niezręczna cisza. Nikt nie spodziewał się, że ze sceny, w obecności kamer i tylu zacnych gości, ktoś pozwoli sobie wyjść poza schemat schlebiania władzy.

Czyżby mainstream nie mógł się już czuć tak bezpiecznie jak do tej pory?

Czytaj też:

Paszporty „Polityki”. Co lubi nobliwa publiczność? Naturalnie awangardę

ann/tokfm.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych