Papież Franciszek przedstawił receptę na duszpasterstwo rodzin

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Według papieża należy odrzucić w podejściu do rodzin tak rygoryzm, jak i nadmierne pobłażanie. Zawsze trzeba „zostawić miejsce na nawrócenie drugiego, a nie potępiać natychmiast” - powiedział.

Większość małżeństw sakramentalnych jest nieważna, bo ludzie mówią sobie „tak” na całe życie, ale nie wiedzą, co mówią

– ocenił Franciszek.

Ważniejsze od samego sakramentu małżeństwa - dodał - jest to, by „sukienka panny młodej zmieściła się w kościele” i „by restauracja była blisko”.

Wyznał, że widział wierność także w nieformalnych związkach; „wiele wierności” - dodał, przywołując przykład części Argentyny, gdzie ludzie się nie pobierają z powodu przesądu i obaw przed ślubem.

Wyraził opinię, że takie związki są „prawdziwymi małżeństwami”.

Mają łaskę małżeństwa z racji wierności

– oznajmił.

Krewnych, zwłaszcza teściów, przestrzegał przed nadmiernym ingerowaniem w życie rodziny. Franciszek zażartował:

Kiedy ciężarna kobieta podczas USG dowiaduje się, że będzie miała syna, od razu zaczyna przygotowywać się do roli teściowej.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

« poprzednia strona
123

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.