Abp Hoser ostrzega przed angażowaniem obcych państw w wewnętrzne sprawy Polski: To prowadzi do osłabiania suwerenności narodu

Fot. Youtube.com
Fot. Youtube.com

Bez uznania racji stanu i szukania dobra całego narodu nie rozwiążemy kryzysu konstytucyjnego w Polsce - ocenił abp Henryk Hoser, przypominając o odpowiedzialności elit politycznych za kraj.

W piątą niedzielę Wielkiego Postu biskup warszawsko-praski przewodniczył uroczystej Mszy św. w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej na stołecznym Kamionku, świątyni będącej pomnikiem zwycięstwa w Bitwie 1920 roku. Liturgia była kolejną odsłoną wielkopostnej inicjatywy kościołów stacyjnych.

W homilii abp Hoser odniósł się do narastającego w kraju kryzysu konstytucyjnego.

Wobec tego sporu stoimy bezradni. Rozwiązanie zaistniałej sytuacji jest trudne a nawet niemożliwe, kiedy mniejszość neguje większość, a większość nie słucha mniejszości. Tymczasem rolą władzy parlamentarnej jest interpretowanie dobra wspólnego całego społeczeństwa, w perspektywie rzeczywistego dobra wszystkich członków obywatelskiej wspólnoty, a więc całego społeczeństwa, całego narodu. To się nazywa dobro wspólne

– podkreślił biskup warszawsko-praski.

Przypomniał, że dobro wspólne jest dobrem powszechnym.

Ono się nie zmienia. Tylko w perspektywie tego, kim jest człowiek i co o nim mówi Bóg, możemy prawidłowo odczytywać, czym jest dobro wspólne

– stwierdził.

Zwrócił uwagę, że jednym z fundamentalnych warunków, niezbędnych w procesie rozwiązywania kryzysów, jest dostrzeganie podstawowych wartości, takich jak wolność, prawda, sprawiedliwość i solidarność, którym prawo winno służyć. Podkreślił, że wolność jest zdolnością do odpowiedzialności za słowa i działania a nie dowolnością i swawolą.

Sprawiedliwość jest niczym innym jak równowagą praw o obowiązków. Nie odczytamy właściwie tej wartości, jeśli nie będziemy mieli punktów odniesienia, które są poza nami

– stwierdził.

123
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.