Ostrzegł przed kierowaniem się interesami partykularnymi.
Nie ma czegoś takiego jak prawda grup i „grupeczek”. Nie ma prawdy partyjnej, jest prawda obiektywna - zakorzeniona w prawdzie, która się nie zmienia - prawdzie o człowieku, o naszym kraju i naszej historii. Jest to obiektywna prawda ponadpartyjna dostępna dla wszystkich i określająca dobro wspólne
– podkreślił abp Hoser.
Mówiąc o potrzebie solidarność, o której przypominał Polakom papież Jan Paweł II, biskup warszawsko-praski zwrócił uwagę, że jest to postawa wobec słabszych i potrzebujących a nie służenie zasobnym elitom.
Zaznaczył, że dobre prawo a więc oparte o właściwe zasady, sprawdza się w sytuacjach kryzysowych i spornych.
Biorąc pod uwagę naszą obecną rzeczywistość wszystko wskazuje na to, że nasze prawo takie nie jest
– zauważył abp Hoser.
Przyznał, że interpretacyjne spory mogą trwać jeszcze długo.
W związku z tym należy uzdrowić prawo tak, by było jednoznaczne
– zaapelował.
Przestrzegł również przed uciekaniem się do arbitrażu obcych mocarstw w sprawach wewnętrznych, ponieważ nieodmiennie prowadzi to do osłabiania suwerenności narodu, owocując zwasalizowaniem kraju i utratą jego niepodległości.
Dowodzi tego nasza tysiącletnia historia, a zwłaszcza okres królów elekcyjnych, którzy realizowali w Polsce interesy swoich krajów pochodzenia. Katastrofa końca XVIII wieku zakończyła się utratą niepodległości na 123 lata, nie mówiąc już o zniewoleniu okresu powojennego
– przypomniał abp Hoser.
Podkreślił, że przedstawianie Polski jako klienta i petenta Unii Europejskiej jest niegodne i nieprawdziwe.
Polska jest jej pełnoprawnym członkiem płacącym swoją kontrybucję i przyczyniającym się do rozwoju europejskiej gospodarki oraz coraz lepiej broniącym jej terytorium. Jesteśmy przecież wschodnią flanką i o tym Europa nie może zapominać
– oświadczył biskup warszawsko-praski.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ostrzegł przed kierowaniem się interesami partykularnymi.
Nie ma czegoś takiego jak prawda grup i „grupeczek”. Nie ma prawdy partyjnej, jest prawda obiektywna - zakorzeniona w prawdzie, która się nie zmienia - prawdzie o człowieku, o naszym kraju i naszej historii. Jest to obiektywna prawda ponadpartyjna dostępna dla wszystkich i określająca dobro wspólne
– podkreślił abp Hoser.
Mówiąc o potrzebie solidarność, o której przypominał Polakom papież Jan Paweł II, biskup warszawsko-praski zwrócił uwagę, że jest to postawa wobec słabszych i potrzebujących a nie służenie zasobnym elitom.
Zaznaczył, że dobre prawo a więc oparte o właściwe zasady, sprawdza się w sytuacjach kryzysowych i spornych.
Biorąc pod uwagę naszą obecną rzeczywistość wszystko wskazuje na to, że nasze prawo takie nie jest
– zauważył abp Hoser.
Przyznał, że interpretacyjne spory mogą trwać jeszcze długo.
W związku z tym należy uzdrowić prawo tak, by było jednoznaczne
– zaapelował.
Przestrzegł również przed uciekaniem się do arbitrażu obcych mocarstw w sprawach wewnętrznych, ponieważ nieodmiennie prowadzi to do osłabiania suwerenności narodu, owocując zwasalizowaniem kraju i utratą jego niepodległości.
Dowodzi tego nasza tysiącletnia historia, a zwłaszcza okres królów elekcyjnych, którzy realizowali w Polsce interesy swoich krajów pochodzenia. Katastrofa końca XVIII wieku zakończyła się utratą niepodległości na 123 lata, nie mówiąc już o zniewoleniu okresu powojennego
– przypomniał abp Hoser.
Podkreślił, że przedstawianie Polski jako klienta i petenta Unii Europejskiej jest niegodne i nieprawdziwe.
Polska jest jej pełnoprawnym członkiem płacącym swoją kontrybucję i przyczyniającym się do rozwoju europejskiej gospodarki oraz coraz lepiej broniącym jej terytorium. Jesteśmy przecież wschodnią flanką i o tym Europa nie może zapominać
– oświadczył biskup warszawsko-praski.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/285034-abp-hoser-ostrzega-przed-angazowaniem-obcych-panstw-w-wewnetrzne-sprawy-polski-to-prowadzi-do-oslabiania-suwerennosci-narodu?strona=2