To jedyne miejsce w kraju, gdzie możemy jak w soczewce obserwować to, co wydarzyło się w ostatnich latach: liczba organizacji, instytucji, marszów, szkół imienia Żołnierzy Wyklętych - Polacy bardzo chcą poznawać swoją historię
— mówił Arkadiusz Gołębiewski, który był gościem specjalnym Salonu Dziennikarskiego Floriańska 3 - wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnik „Idziemy” i portalu wPolityce.pl.
Gołębiewski opisywał w ten sposób i zapraszał na festiwal filmowy „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci”, który będzie miał miejsce w Gdyni od najbliższego czwartku.
To potrzeba integracji środowiska filmowego i pokazania filmów, które nie mają szans zostać pokazane szerszej publiczności. W tym roku wchodzimy na zupełnie inną orbitę organizacyjną - jesteśmy w nowym miejscu nad morzem, co daje nam nowe szanse
— mówił Gołębiewski.
Zapraszając na festiwal, zapewniał, że wszystkie pokazy można zobaczyć za darmo, a cała impreza to nie tylko filmy, ale szereg innych atrakcji i okazja do dobrego odpoczynku.
To pokazy filmowe, prezentacje, słuchowiska radiowe, pokazy mody, koncerty. To wszystko sprawia, że festiwal wykroczył poza projekcję filmów o historii najnowszej. (…) Ktoś ostatnio powiedział, że przyjedzie na festiwal, bo to nie tylko festiwal najnowszej historii Polski, ale ciekawe doświadczenie socjologiczne. To jedyne miejsce w kraju, gdzie możemy jak w soczewce obserwować to, co wydarzyło się w ostatnich latach: liczba organizacji, instytucji, marszów, szkół imienia Żołnierzy Wyklętych - Polacy bardzo chcą poznawać swoją historię
— tłumaczył reżyser.
I dodawał:
Nie tylko pokazujemy i rozmawiamy, ale integrujemy kilka pokoleń. (…) Jesteśmy imprezą, która sprawia, że osoby, które przyjeżdżają i poświęcają swój wolny czas i swoją pracę najnowszej historii Polski, mogą nad samym morzem świętować
— zaznaczył Gołębiewski.
Piotr Zaremba uznał, że tego typu festiwal to dobry dowód na to, że z pamięcią historyczną Polaków nie jest tak źle, jak nierzadko czytamy także w konserwatywnych mediach.
Czasem rysuje się obraz, że Polacy są pozbawieni pamięci historycznej, ale jest bardzo dużo zjawisk, które temu przeczą
— mówił.
Agnieszka Romaszewska podkreślała zaś, że fenomen pamięci o Żołnierzach Wyklętych dotarł także na Białoruś.
Było to zainspirowane polskim przykładem. Jako historyk mam fatalistyczne kwestie - że to idzie sinusoidą. Istnieją momenty, gdy ludzie są mniej wrażliwi na takie momenty integrujące, a są, że to wybucha. Mam wrażenie, że osiągnęliśmy maksimum w tej sprawie i jest to modne
— oceniła.
Dr Żukowski dodawał:
Kilka miesięcy temu zostały przeprowadzane badania, z których ewidentnie wynika, że tożsamość historyczna jest ważna dla Polaków
— mówił socjolog.
WIĘCEJ O FESTIWALU - NA JEGO STRONIE INTERNETOWEJ. POLECAMY!
lw
Polecamy aktualne wydanie „wSieci Historii” ! Temat miesiąca : WALKA I HONOR - TAJEMNICE II WOJNY ŚWIATOWEJ.
Miesięcznik dostępny również w formie e-wydania - szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie-sieci-historii.html. Zapraszamy do czytania!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/265800-florianska-3-arkadiusz-golebiewski-zaprasza-na-festiwal-nnw-to-dowod-ze-polacy-bardzo-chca-poznawac-swoja-historie