Przypadki Adriany Biedrzyńskiej

Fot. Facebook
Fot. Facebook

Kolejny gwiazdorski związek się rozpadł. Plaga jakaś? Marcin Miazga, mąż Adrianny Biedrzyńskiej, został wyrzucony z domu. Aktorka związała się z innym mężczyzną.

Ada po 19 latach małżeństwa rzuciła mnie i to przez telefon! -

powiedział w rozmowie z "Faktem" Miazga.

Magazyn "Na żywo" donosi, że Biedrzyńska nawiązała romans z tajemniczym mężczyzną z Kanady. To Sebastian Błaszczak, były konferansjer

Po prostu wyrzuciła mnie z domu. Wszystko dla nowego faceta, który zajął moje miejsce -

dodał porzucony mąż.

Powodem rozstania mają być także długi męża Biedrzyńskiej, o których było głośno w 2003 roku. Miazga miał m.in. pożyczyć pieniądze od Tomasza Stockingera i ich nie oddać.

Tymczasem aktor "Klanu" zaprzecza jakoby pan Marcin był mu jeszcze winien jakieś pieniądze.

Sprawy pomiędzy mną a panem Miazgą są dawno załatwione. Zawarliśmy umowę w sądzie. Dostałem z powrotem wspólnie zainwestowane pieniądze –

mówi Stockinger.

Co ciekawe, córka aktorki Michalina Robakiewicz (gra w "Klanie" postać Kamili), stoi po stronie ojczyma.

Z matką praktycznie nie utrzymuje kontaktów, a Marcin Miazga wciąż jest dla niej ojcem, choć nie biologicznym. Uczucia, jakim darzą się mąż i córka aktorki, nie zmieniły się -

mówi "Faktowi" znajomy Miazgi.

Ach to życie w wyższych sferach. Gubimy się w tym.

Maciej Gąsiorowski

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych