Jerzy Stuhr podkreśla, że mimo iż mógł wyemigrować uważał, że właśnie w Polsce jest jego miejsce.
W 1982 roku podjąłem decyzję pozostania w kraju, mając możliwość luksusowej emigracji. (…) uważałem, że moją misją jest życie tu! W moim kraju
—powiedział w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.
Aktor przyznał, że zawsze był atakowany, jak nie za poglądy, to za nazwisko o obcej pisowni. Jak dodał spotyka to również jego syna. Wszystko to doprowadziło, że:
słowo „patriotyzm” zawsze budzi moją czujność, że znowu ktoś chce tu coś mi udowadniać!
—przyznał.
Jerzy Stuhr uważa, że patriotyzm powinien objawiać się w codziennym życiu, a nie w teatralnych i sztucznych rekonstrukcjach wydarzeń historycznych. Aktor twierdzi nawet, że takie rekonstrukcje nie uczą patriotyzmu, tylko udawania.
Jak słyszę wiceministra kultury i sztuki, który mówi, że ambicją będzie stworzenie żywego muzeum Westerplatte - po którym będą oprowadzać żołnierze, demonstrujący również działania wojenne … - to ja pytam, czy Schleswig-Holstein tam będzie stał? Bo powinien! I powinien walić do zwiedzających! Oczywiście, to są „teatralne żarty”. Ale jeżeli w tę stronę ma pójść uczenie patriotyzmu, to jakby świadomie tu ktoś zakłada, że patriotyzm nie będzie miał nic wspólnego z poczuciem prawdy i z estetyką. To tylko jeden przykład. Otwieranie różnych obchodów, rocznic, żołnierzy takich czy innych - to tak teraz ma wyglądać patriotyzm?
—opisuje swoją niechęć do aktualnie prowadzonej polityki historycznej.
Aktor wyjaśnia jak według niego powinien wyglądać współczesny patriotyzm.
A dla mnie patriotyzm to nie tyle „odtworzone akcje”, ale np. zwyczajny szacunek do prezydenta. To jest patriotyzm. Jeżeli jakiś przewodniczący partii nie wstaje, kiedy prezydent wchodzi i jest jedynym, który tak reaguje, to jest to brak patriotyzmu u tego człowieka.
Nie sposób nie przyznać w tym aktorowi racji. Jednak to jest po prostu kultura. Poza tym szacunek, który powinnyśmy sobie i naszym władzom okazywać nie powinien wykluczać innych form patriotyzmu, tym bardziej, że np. młodzi ludzie bardzo chętnie są nie tylko obserwatorami, ale też uczestnikami rekonstrukcji historycznych. I nie ma w tym udawania, tylko szczere zaangażowanie.
ann/gazetakrakowska.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/292788-lekcja-patriotyzmu-wedlug-jerzego-stuhra-to-slowo-budzi-moja-czujnosc-ze-znowu-ktos-chce-tu-cos-mi-udowadniac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.