Żałosne tłumaczenia. Olbrychski będzie walczył w sądzie o niższą karę za jazdę pod wpływem alkoholu

fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Wizerunek ucierpiał, ale nie tym najmocniej przejmuje się Daniel Olbrychski. Aktor nie zgadza się z decyzją prokuratury i karą nałożoną na niego za jazdę pod wpływem alkoholu. Jego żona Krystyna Demska-Olbrychska zapewnia, że będą walczyć o zmniejszenie zbyt surowej według nich kary.

Olbrychski tłumaczy się z jazdy po pijaku: „Dwa kieliszki za dużo wina poprzedniego dnia”

17 czerwca aktor został zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej. Okazało się, że miał 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego żona twierdzi jednak, że pół godziny po całym zdarzeniu promili było o wiele mniej.

Zbadałam go w domu własnym alkomatem i pół godziny później miał 0,24 promila, więc niemożliwe, żeby tyle spadło. Ale nie udowodnimy tego, bo nie pojechaliśmy na badanie krwi. Policjant powiedział, że najprawdopodobniej badanie krwi wykaże jeszcze więcej i byłam zdumiona

—mówi cytowana przez „Super Express” żona aktora.

Krystyna Demska-Olbrychska oburzona surową karą dla męża podkreśla, że będą walczyć w sądzie o jej zmniejszenie. Aktor jak najszybciej chce odzyskać prawo jazdy.

Będziemy próbowali się jakoś bronić, w tym sensie, żeby to nie były trzy lata. Kara jest od pół roku do trzech lat. Prokurator wnioskuje o 3 lata, ale zobaczymy, co zdecyduje sędzia. Prawnik jest nam niepotrzebny. Nie wiem jeszcze, czy mąż będzie się bronił się sam, bo rozprawa będzie za kilka miesięcy

—mówi Krystyna Demska-Olbrychska.

Małżeństwo wciąż skarży się w mediach na to, co ich spotkało i najwyraźniej szuka usprawiedliwienia. „Moja wina, moja wina” - Olbrychski publicznie bije się w pierś i mówi, że jest mu „strasznie przykro”

ann/”Super Express”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.