Stanisław Tym: Kościół zagarnął za dużo władzy i za dużo pieniędzy

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Znany aktor znowu atakuje Kościół katolicki w swoim felietonie w tygodniku „Polityka”. Drwi także z dogmatu maryjnego.

Stanisław Tym nie byłby sobą, gdyby nie napisał czegoś o polskich hierarchach kościelnych. Tym razem na tapetę wziął homilię abp. Sławoja Leszka Głodzia, który wspomniał o niebezpieczeństwie ideologii gender.

(…) arcybiskup modlił się o „powstrzymanie inwazji środowisk laickich i szkód, jakie czynią w tkance życia społecznego”

— pisze aktor. Jego zdaniem, to Kościół wmawia ludziom ideologie, m.in. te o dogmacie maryjnym.

ideologizowaniem jest natomiast wciskanie do głowy opowieści, że pewna kobieta dwa tysiące lat temu urodziła dziecko, choć była dziewicą, bo zapłodnił ją Duch Święty, a potem została wzięta do nieba, gdzie do dziś przebywa żywa, cała, zdrowa i szczęśliwa

— drwi Tym.

Zdaniem aktora instytucja Kościoła katolickiego istnieje tylko po to by zarabiać pieniądze:

Gdy się urodziłem, a było to jeszcze przed wojną, Polska miała Kościół katolicki. Dziś Kościół katolicki ma Polskę. (…) Kościół zagarnął za dużo władzy i za dużo pieniędzy. Czuje się z tym bardzo dobrze. Ale przecież czułby się lepiej, gdyby to jeszcze pomnażał. Niestety, przyszłość nie rysuje się różowo

— uważa Stanisław Tym.

Niestety wszystko wskazuje na to, że Stanisław Tym wciąż będzie dzielił się swoim „mądrościami”. Świetnie wpisuje się w retorykę środowisk lewicowych i w tym środowisku znajdzie popleczników.

Stanisław Tym broni „Tęczy”. Kolejny celebryta dołącza do antyklerykalnego chóru

Stanisław Tym w swoim żywiole. Tym razem bez pardonu atakuje ks. Stanisława Małkowskiego

MG/Polityka

——————————————————————————————————

Czy można się obejść bez Maryi i dojść do Boga? To tak jakby zapytać, czy człowiek może przyjść na świat i wychować się bez ojca i matki.

Polecamy wSklepiku.pl książkę Stanisława Mrozka „Dlaczego z Maryją przez życie”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.