Transseksualista szczyci się pobiciem. "W końcu ta druga strona dostała w twarz"

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
fot. YouTube
fot. YouTube

Słyszy się tylko o napadach na lesbijki, gejów. W końcu ta druga strona dostała w twarz” - szczyci się na antenie TVN24 swoim dokonaniem transseksualista-Rafalala, który pobił mężczyznę za nazwanie go „tym czymś”. Wraz z Rafalalą w studiu zasiadł poseł Polski Razem Jacek Żalek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Transseksualista pobił narodowca

To nie było pobicie, to było uderzenie w twarz. Nie wyciągnęłam kija baseballowego. To były emocje, nad którymi nie zapanowałam

— tłumaczyła się Rafalala.

Innego zdania był Jacek Żalek.

To aspekt chuligaństwa. To czy ktoś się przebierze w taki lub inny strój nie zwalnia z odpowiedzialności. Nie strój decyduje o tym czy ktoś ma prawo kogoś bić

– zauważył poseł Polski Razem.

Rafalala wyjaśniła także, co tak naprawdę ją zdenerwowało.

Zostałam sprowokowana. Ta osoba o mnie powiedziała „to coś”. „To coś” kojarzy mi się z czymś z horroru, z plamą na ścianie, bez uczuć bez emocji, nie ma psychiki. Jest czymś pełzającym po ścianach

— podzieliła się swoimi wyobrażeniami.

Na pytanie dlaczego zdecydowała się opublikować film w internecie, powiedziała:

Ja nie publikowałam tego filmiku w sieci.

A zaraz potem dodała:

Ja go udostępniłam na moim prywatnym profilu na Facebooku. Dla moich znajomych. Mam mnóstwo znajomych w środowisku LGBT, lesbijek, gejów. Wstawiłam go po to, aby wszystkie pokrzywdzone osoby, poczuły się lepiej.

Rafalala nie kryje satysfakcji ze swojego czynu, choć twierdzi, że jest ona niepełna.

Słyszy się tylko o napadach na lesbijki, gejów. W końcu ta druga strona dostała w twarz.(…) Kiedy on mnie tak obraził, klękłam psychicznie przed nim i czułam się, jakbym doznała tysiące takich policzków. I te policzki są cały czas w mojej głowie. A on nie klęknął przede mną, chociaż na tym filmiku chciałam, żeby klęknął. Więc nie dostałam do końca satysfakcji

Tłumaczenia transseksualisty nie przekonały jednak posła.

Chamstwo nie jest symbolem niczego, poza upadkiem obyczajowym. Poza tym ustalmy najpierw, gdzie została obrażona kobieta

— mówił Żalek.

Tutaj siedzi obok pana kobieta. Może pan jest ślepy, może panu trzeba kupić okulary?

— transseksualista próbował sprowokować posła.

A mogę się dowiedzieć co jest zapisane w dowodzie tej kobiety?

I w tym momencie zapadło milczenie. Na to pytanie temperamentnej Rafalali najwyraźniej zabrakło odpowiedzi.

lap/tvn24

————————————————————————————

Gender - groźna kulturowa inwazja!

Polecamy wSklepiku.pl książkę naszej dziennikarki Marzeny Nykiel „Pułapka Gender. Karły kontra orły. Wojna cywilizacji”.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych