Kevin Sorbo, aktor znany głównie z kultowej roli Herculesa w popularnym amerykańskim serialu fantasy, wraz z żoną broni życia poczętych dzieci. Gwiazdor nie boi się otwarcie mówić o swoich przekonaniach.

Czytaj więcej: Kevin Sorbo walczy z chrystanofobią w Hollywood

Aktor wyraźnie sprzeciwia się aborcji. Postanowił wesprzeć film, który ma przedstawić szokujące praktyki słynnego w USA abortera Kermita Gosnella, specjalizującego się w aborcjach „późnoterminowych”.

Nawet osoby popierające aborcję, po obejrzeniu tego filmu powiedzą: “Nie, to nie jest w porządku”.

W ubiegłym roku sąd uznał, że Gosnell jest winny trzech morderstw pierwszego stopnia. Jego ofiarami były dzieci, które przeżyły zabieg przerwania ciąży, jednak w skutek szkodliwych leków zażywanych przez matki zmarły po porodzie. Został również oskarżony m.in. o prowadzenie błędnej dokumentacji medycznej.

Już dawno trzeba było o tym mówić. Sprawa nie była nagłaśniana przez media w takim samym stopniu jak to się dzieje w przypadku innych morderstw

— powiedział aktor.

Sorbo przyznaje, że wraz z żoną modlą się w intencji zabijanych dzieci.

Modlimy się, by dzieci zabijane w czasie aborcji nigdy nie zostały zapomniane.

lap/pch24