Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają zbadanie i ukaranie przestępczych działań władz wobec SKOK-ów

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Prawo i Sprawiedliwość, jako partia reprezentująca dążenie Polaków do niezależności ekonomicznej, jednoznacznie potępia skandaliczne działania Platformy Obywatelskiej ws. SKOK. Z wypowiedzi przedstawicieli PiS wyłania się opinia, że ostatnie działania władz i bliskich jej mediów uznają za pozbawiony merytorycznej podstawy, a prawdziwym celem PO jest osłabienie jednego z ostatnich bastionów polskiego kapitału. Zaś w następnej kolejności zrobienie miejsca dla banków zagranicznych i obcych firm pożyczkowych, wyciągających ostatnie grosze z kieszeni Polaków.

Po nadchodzących wyborach parlamentarnych powinna zostać powołana sejmowa komisja śledcza do zbadania roli premierów rządu PO-PSL, ministrów (w tym w szczególności ministrów finansów) i prominentnych posłów Platformy w niszczeniu kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK-ów).

To co wyprawia w tej sprawie Platforma i jej ludzie i to nie tylko w Sejmie ale także w innych ważnych instytucjach państwa (np. w Komisji Nadzoru Finansowego) jest tak nieprawdopodobnie brutalne w stosunku do tego swoistego skrawka polskiej bankowości, że należy dogłębnie zbadać motywy, które nimi kierują

— ocenił w swoim stałym felietonie poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk.

CZYTAJ CAŁOŚĆ: Komisja śledcza zbada rolę premierów, ministrów i posłów PO w niszczeniu SKOK-ów

Nad motywami postępowania władz, w tym ministra skarbu który w bezprecedensowej wypowiedzi próbował wywołać panikę wśród klientów spółdzielczych kas, zastanawiała się też niedawno Beata Szydło, kandydatka partii Jarosława Kaczyńskiego na premiera:

Od ministra finansów spodziewałabym się i oczekiwałabym rozwagi - języka ekonomicznego, a nie publicystycznego. Każda niefortunna wypowiedź w kwestiach finansowych może skutkować niepotrzebną panikę na rynku. Uważam, iż wypowiedź pana ministra Szczurka na komisji finansów publicznych, gdy analizowaliśmy raport ws. SKOK była publicystyczna i nieodpowiedzialna, a nie merytoryczna

— stwierdziła. Ta sprawa będzie zresztą miała swoje dalsze konsekwencje, bo  w związku z nieprawdziwymi i godzącymi w dobre imię spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych wypowiedziami Mateusza Szczurka i Joanny Muchy Krajowa SKOK zmuszona została do przygotowania pozwów sądowych przeciwko ministrowi finansów oraz politykowi Platformy Obywatelskiej.

CZYTAJ: Kasa Krajowa SKOK szykuje pozwy przeciwko ministrowi finansów i politykowi PO

Czym kierują się ludzie związani z Platformą? Czy zdają sobie sprawę, że za niezgodne z prawem działania, za motywowane politycznie próby wywołania paniki na rynku może ich spotkać odpowiedzialność? Są przecież w Polsce sądy, mogą powstać komisje śledcze, jest Trybunał Stanu. Ludzie władzy liczą być może na wdzięczność spekulacyjnej części systemu bankowego i ciepłe posadki po przegranych wyborach.

CZYTAJ TEŻ CIEKAWY ARTYKUŁ JERZEGO BIELEWICZA: Czy Trybunał Konstytucyjny może usankcjonować bezprawie? MF i KNF dążą do ratowania banków za pieniądze, depozyty i kredyty Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych SKOK!

Na wątek nieuprawnionych zachowań władzy wskazuje też poseł PiS Jacek Sasin:

Na przykład ostatnio wypowiedź Ministra Finansów, który w sposób zupełnie nieuprawniony nazywa SKOK-i piramidami finansowymi, chyba po to, żeby przestraszyć klientów i doprowadzić do upadku kas

— mówił w radiu publicznym. I dodał:

Od wielu miesięcy prowadzona jest bardzo brutalna akcja propagandowa przeciwko SKOK-om, mająca wtłoczyć do głowy Polakom, że tam są afery, przekręty i lokowanie w nich pieniędzy jest niebezpieczne. (…) Żaden bank ani żadna instytucja nie przetrwa takiej kampanii

— podkreślił.

Choć precyzyjnie mówiąc: mimo nagonki większość SKOK-ów trzyma się dobrze, procentuje wypracowane przez lata zaufanie. I być może to właśnie, brak wyraźnych efektów nagonki, powoduje wściekłość. Ważnym wątkiem jest też ujawnienie przez media, że przypisywane prawicy straty w SKOK Wołomin to w rzeczywistości robota znajomych Bronisława Komorowskiego.

Afera była w SKOK-u Wołomin, ale tam działali ludzie bliscy Platformie Obywatelskiej i prezydentowi Komorowskiemu

— podkreśla w rozmowie z wPolityce.pl poseł do Parlamentu Europejskiego Janusz Wojciechowski.

CZYTAJ: Platforma próbuje odwrócić uwagę od własnych afer i szuka na siłę skandalu w PiS. NASZ WYWIAD

Stanowisko PiS jest więc jednoznaczne: jeśli jest afera SKOK, to dotyczy ona Platformy i jej urzędników. I faktycznie, mamy do czynienia ze skandalem na skalę europejską - rząd i instytucje rządowe (szczególnie Komisja Nadzoru Finansowego) tuż przed raczej przesądzoną utratą władzy, już w toku kampanii wyborczej, próbują zniszczyć legalne instytucje finansowe w imię partyjnego interesu a także w imię interesów lobby spekulacyjnego, którego PO jest politycznym „zbrojnym ramieniem”. Trzeba to natychmiast przerwać i wyjaśnić.

Przedstawiciele PiS wprost mówią: jeśli będzie trzeba, powstanie komisja śledcza. Ale nie taka, jaką wymarzyła sobie Platforma (czyli taka, która ma służyć do ataków na PiS), tylko komisja, która pokaże (być może przestępczą, na pewno antypolską) operację prowadzoną przez PO i jej urzędników.

gim

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.