W nazwach niemieckich obozów zagłady trzeba podkreślać narodowość twórców. Omijanki słowne typu „hitlerowski”, „nazistowski” ułatwiają kłamstwo

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Jak można skruszyć beton kłamstwa na świecie, któremu na imię „polskie obozy zagłady”?

Można oczywiście iść na skróty i w rozmowach z Amerykanami mówić o więzieniu w Guantanamo, że to kubański obóz dla podejrzewanych o działalność terrorystyczną. Być może dotrze wtedy do niektórych, że zbitka językowa, w której przymiotnik odgrywa rolę podmiotu, np. w sformułowaniu „Polish death camp”, prowadzi do idiotyzmów, do obrażania ludzi, do zakłamywania historii.

Jest jednak inny sposób. Trzeba kategorycznie zwalczać, także w Polsce, pojęcia typu „nazistowski obóz koncentracyjny”, czy „hitlerowski obóz śmierci”. Oba te sformułowania wymyślili propagandziści w PRL, aby przez użycie słowa „niemiecki” nie ranić uczuć ich przyjaciół z NRD.

Musimy pilnować używania narodowości twórców obozów w ich nazwach. A jak to wygląda w praktyce?

Oto na portalu tvn24.pl tak tłumaczona jest pomyłka Baracka Obamy:

Chodziło o hitlerowski obóz przejściowy w Izbicy, gdzie Karski się również przedostał, żeby na własne oczy zobaczyć jak traktowani są przetrzymywani tam Żydzi.

http://www.tvn24.pl/prezydent-odnosil-sie-do-hitlerowskich-obozow-zaglady,254533,s.html

 

Warto zwrócić uwagę, że w całym tym tekście o kłamstwie prezydenta Obamy nie ma ani razu słowa „niemiecki”. Jak więc taki niedouczony Europejczyk czy Amerykanin skojarzy nazwę „hitlerowski” z niemieckimi twórcami obozów śmierci? Przecież Adolf Hitler był  z urodzenia Austriakiem!

Jeszcze gorzej jest ze słowem „nazistowski”. Dzięki takim publikacjom jak kilka lat temu w „Der Spiegel” o europejskich pomocnikach Hitlera w zagładzie Żydów coraz więcej osób rozszerza nazwę „naziści” na inne nacje. Zatraca ona swą pierwotną przynależność narodowościową. Niedługo więc „naziści” będą definiowali jako Polacy, Ukraińcy. Zaś o Niemcach będzie się mówiło i pisało, że ścigają i sądzą nazistów, np. Iwana Demianiuka – Ukraińca.

Trzeba utrudnić oszczercom ich robotę. To Niemcy wybrali sobie „NAZI”, czyli nazistów (skrót od Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników) Adolfa Hitlera w wolnych, demokratycznych wyborach. I tak musi zostać w książkach, gazetach oraz przemówieniach polityków na zawsze.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych