24 czerwca byliśmy w Krakowie. W siedzibie „Sokoła” (Uniwersytet Jagielloński wycofał się z użyczenia Sali) ponad 200 osób. Spotkanie prowadził Wojciech Kolarski. O książce dyskutowali blogerzy i publicyści: Maria Kolber-Korpal (Stowarzyszenie Doxo Tronica), Jan Maciejewski (sekretarz redakcji „Pressje”) i Krzysztof Wołodźko (redaktor „Nowego Obywatela) oraz my, współautorzy (A. Chmielecki i ja).
Na początku przemawiał poseł Andrzej Duda – politycznie i podniośle, jak na polityka i współpracownika prezydenta Lecha Kaczyńskiego należy. Innych parlamentarzystów PiS (ale i Solidarnej Polski) nie było, ci układa się w pewną złą normę. Przez lata przywykłem do sytuacji, w której polityków najmniej interesują historyczne fakty spisywane przez badaczy. Tylko dlaczego w Sejmie tyle o tym mówią? No, ale później zaczęła się dyskusja. Najciekawiej mówił Maciejewski z „Pressji” zwracając uwagę na wysoką kulturę prawną Kaczyńskiego i jego doświadczenie urzędnicze, co odróżniało bohatera naszej książki zarówno od swoich politycznych konkurentów, ale i współpracowników. Pytań z sali było mało. Zabrał głos prof. Henryk Głębocki z UJ i krakowskiego IPN. Pytał o Magdalenkę, rozpad formacji solidarnościowej i korzenie rodzinne Kaczyńskich. Jednym słowem spotkanie udane, ale w Krakowie w przeszłości bywało lepiej, tłoczniej i żywiej.
Następnego dnia byliśmy już w Opolu. To chyba najlepsze z dotychczasowych spotkań. Też blisko 200 osób w auli braci Kowalczyków na Uniwersytecie Opolskim. Organizatorem była Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” UO. Dyskusję prowadził Jerzy Łysiak ze Stowarzyszenia Pamięci Narodowej, działacz pierwszej „Solidarności”, kandydat na I KZD i więzień polityczny. Niezwykle ciekawa i aktywna dyskusja – o decyzjach Lecha Kaczyńskiego w sprawie Jedwabnego, jego polityce historycznej, udziale w Magdalence, relacjach z Wałęsą, błędach związanych z procedurą oczyszczenia braci Kowalczyków z zarzutów karnych za czyn z 1971 r. Rzeczowa, chwilami kontrowersyjna, pełna troski o prawdę, refleksja o współczesnej Polsce oraz próbach jej ratowania i odbudowy przez Kaczyńskiego. Takie spotkania są najciekawsze bo nie mają charakteru akademii ku czci, a niestety wielu patriotów w tym celuje uznając że najlepszą odpowiedzią na „przemysł pogardy” jest hagiografia i niwelowanie kontrowersji. Za pamięcią Lecha Kaczyńskiego stoi jednak siła prawdy i faktów, nie zaś budowanie pomników z brązu i unikanie sporów. Oto prawdziwa historia!
Optymistycznie nastawiony wyjechałem z Opola. Przez Katowice dojechałem do Warszawy, by pod wieczór wylecieć do Budapesztu na konferencję naukową poświęconą uwłaszczeniu nomenklatury komunistycznej. Niesamowite doświadczenie, no ale to wymaga już zupełnie innej opowieści.
Dzisiaj Cenckobusem w Kielcach (godz. 18:00, Wzgórze Zamkowe, ul. Zamkowa 3). Tu zawsze niezastąpiony Jurek Kenig staje na głowie by wszystko organizacyjnie dopiąć. Jak zawsze się uda. Zapraszamy!
A poniżej terminy i miejsca kolejnych spotkań:
2 lipca 2013, (wtorek)
LUBLIN, godzina 18:00
Hotel Lwów, ul. Bronowiecka 2
3 lipca 2013, (środa)
BIAŁYSTOK, godzina 17:00
Pałac Branickich, sala kolumnowa
ul. Kilińskiego 1
5 lipca 2013, (piątek)
GDAŃSK, godzina 18:00
Siedziba NSZZ "Solidarność"
ul. Wały Piastowskie 24
6 lipca 2013, (sobota)
GDYNIA, godzina 16:00
Wyższa Szkoła Komunikacji Społecznej
ul. Armii Krajowej 46
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/160934-cenckobusem-po-polsce-krakow-opole-i-przerwa-na-budapeszt