Maciej Łopiński, Polityka pod prasą. „Nie macie czego szukać w tej gazecie?”

Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

Bardzo wiele się dzieje w polityce. Nie napiszę jednak dziś o Leszku Millerze (tej nowej ale pooranej zmarszczkami twarzy SLD), który jeszcze kilka lat temu otwierał listę Samoobrony. Choć spotkał się on z Donaldem Tuskiem, co poważnie zaniepokoiło wiecznego koalicjanta, Waldemara Pawlaka. Ani o konkurencie LM do stanowiska szefa klubu, Ryszardzie Kaliszu, wnoszącym do Sojuszu prawdziwy powiew świeżości, który przegrał 3 głosami, mimo że wszystko miał obłatwione. Ani o Robercie Biedroniu, gejowskim celebrycie, znanym z tego, że jest znany. Czy o innym celebrycie, Tadeuszu Cymańskim, który -  jak powiedział: miał odwagę powiedzieć to, co powiedział, choć wolałby, żeby tego, co powiedział, nikt nie usłyszał. Ani o urlopowanym Grzegorzu Schetynie, jakkolwiek miałbym dużą ochotę.

Napiszę natomiast o tym, co przeczytałem w czwartkowych i piątkowych gazetach. W „Gazecie Wyborczej” na przykład rzucił mi się w oczy tytuł: „PiS na progu wojny nuklearnej”. Myślałem – nowa depesza z WikiLeaks albo przeciek z Kremla, ale – nie, to tylko anonimowy były polityk Prawa i Sprawiedliwości nie będący w dodatku, jak zapewniła redakcja, Michałem Kamińskim.

„Szkatuła” już po wyroku, dostał pięć lat, a Jekatierina Zatuliwietier (jednym słowem!) dopiero jest przesłuchiwana. Nie wiadomo, czy to nowa Christine Keeler  i nowa afera Profumo, z deputowanym Mike’em Hancockiem w roli  sekretarza stanu ds. wojny,  Johna Profumo, który to  polityczny skandal w pierwszej połowie lat 60-tych  wstrząsnął rządem konserwatystów i przyczynił się do przejęcia władzy przez Partię Pracy.

Na łamach na razie inna afera Profumo. Nie brytyjska tylko włoska. Byłego szefa banku Unicredit i Jana Krzysztofa Bieleckiego oskarżają o oszustwa podatkowe na ćwierć miliarda euro. Żeby było jasne – szefa Jana Krzysztofa, a nie Jana Krzysztofa oskarżają. Też Profumo, tylko Alessandra.

„Polska The Times, Dziennik Bałtycki” donosi : Borusewicz żąda wyjaśnień od prokuratury.

„Jestem oburzony, że mój wizerunek znajduje się na tablicach poglądowych wśród przestępców”.

Chodzi o tablice poglądowe okazywane świadkom w śledztwie dotyczącym zabójstwa szefa policji gen. Marka Papały. Borusewicz – o czym przypomina z kolei „Gazeta wyborcza” „znał Papałę, bo jako wiceminister MSWiA nadzorował policję”. Ale nie jest oburzony, nie żąda wyjaśnień, tylko „nie przykłada do sprawy wielkiej wagi”. Mówi:

„Moje zdjęcia już wielokrotnie były pokazywane w stanie wojennym, więc jestem do tego przyzwyczajony”.

Na koniec pierwsza strona z cytowanego już „Dziennika”. Na niej: winieta tytułowa, trzy reklamy, cztery autoreklamy. I jeden tekst, mała dwuszpaltowa czołówka: „Kuria szuka 1 miliona zł. Prokurator wyjaśnia zagadkę listu kurii do rzemieślnika”. W niej czytamy, że gdańska kuria trzy miesiące temu wysłała pismo do rzemieślnika (instalatorstwo sanitarne i grzewcze) z prośbą o przedstawienie dokumentów dotyczących współpracy, w związku ze znalezieniem poświadczenia dokonania przelewu w wysokości 1 mln zł. Ponieważ instalatorstwo nie wykonywało żadnych zleceń na rzecz kurii, pobiegło do prokuratury, która wszczęła postępowanie, czy aby nie doszło do prania brudnych pieniędzy. Nie doszło. Instalatorstwo zostało pomylone z jakimś innym gazownictwem, czy cykliniarstwem, a w dodatku w piśmie omyłkowo dopisano jedno zero, więc kuria szukała 100 tys. a nie miliona. Wydawać by się mogło, że taka sensacja bardziej niż na stronę pierwszą nadaje się na trzydziestą pierwszą! Co zresztą sugerował przedstawiciel kurii, pytając dziennikarkę śledczą: „Nie macie czego szukać w tej gazecie?”. Lecz nie. Trzydziesta pierwsza zajęta.

Zajmuje ją m.in. artykuł: „Kadafi nie żyje, ale spokoju nie będzie”. Pierwszy i jedyny w numerze piątkowym tekst o Libii.



Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych