TYLKO U NAS! Prof. Rońda pozywa AGH. "Władze mojej uczelni przykładają rękę do medialnego linczu"

Fot. TV Trwam
Fot. TV Trwam

OŚWIADCZENIE

 

W związku z podejmowanymi wobec mnie w ostatnim czasie przez władze Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie działaniami, a także wobec towarzyszących temu doniesień medialnych, niniejszym oświadczam:

Do dnia dzisiejszego, żaden uprawniony organ, nie przedstawił mi w prawem przewidzianej formie jakichkolwiek zarzutów.

Nie otrzymałem żadnego pisma JM Rektora, Komisji Etyki, czy Rzecznika Dyscyplinarnego, w którym sformułowane byłyby pod moim adresem zarzuty o popełnienie konkretnych czynów, podczas gdy przekazy medialne – za rzecznikiem prasowym AGH – pełne są tego rodzaju informacji.

Z nieukrywanym zdumieniem przyjmuję fakt, iż bez mojej wiedzy, poza moimi plecami, władze mojej uczelni przykładają rękę do medialnego linczu, którego stałem się ofiarą.

Normy prawa, ale również elementarnej przyzwoitości obowiązujące w cywilizowanych krajach, wymagają, aby to sam zainteresowany, a nie prasa był pierwszą osobą, której prezentuje się stawiane zarzuty.

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że stałem się przedmiotem procesu właściwego raczej czasom minionym, którego charakter jest jednoznacznie inkwizycyjny.

Wobec takich działań władz mojej uczelni, podjąłem trudną lecz konieczną w tych okolicznościach decyzję o podjęciu kroków zmierzających do ochrony i egzekwowania moich praw na drodze sądowej.

Prof. Jacek Rońda

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.