Wyniki wyszukiwania

Bosacki potwierdził, że Rosjanie polską tablice odkręcili bez informowania kogokolwiek: O tej zamianie dowiedzieliśmy się dzisiaj rano.

Nie lubię znieważania kogokolwiek i nie sądzę aby smoleńska historia była dobrą okazją aby to robić.

Bosacki potwierdził, że Rosjanie polską tablice odkręcili bez informowania kogokolwiek: O tej zamianie dowiedzieliśmy się dzisiaj rano.

Będę później w Charleston, ale prawdopodobnie nie byłbym w stanie wyprzedzić kogokolwiek z aktualnymi uszkodzeniami.

Czy jakiekolwiek władze administracja, urzędnicy, media, opinia publiczna ganiłyby kogokolwiek i gdziekolwiek, kto chciałby upamiętniać katastrofę i jej ofiary?…

Warto więc w tym kontekście przypomnieć tekst z "Gazety Wyborczej",o który Monika Olejnik nie pytała ani Grasia ani kogokolwiek innego. Nikt nie pytał.

Zarazem zaznaczają jednak, że nie jest to przedsięwzięcie o charakterze politycznym, mające na celu dyskredytowanie kogokolwiek. "Czy politycy czytają książki?…

W PSL można mówić bardzo odważnie, różnić się w wielu kwestiach, ale to nigdy nie doprowadza do karania kogokolwiek. Te doniesienia są wyssane z palca przez „Fakt". - oświadcza Kłopotek.

Dlatego zarzucanie mi działań naruszających prawo, zniewa żanie kogokolwiek uważ am za ohydną zagrywkę motywowaną politycznie.

Po drugie – zaprzeczył, jakoby wywierał na kogokolwiek, jakiekolwiek naciski.

Ani ja tym tekstem nie nakłonię kogokolwiek, aby lampki, które miał zapalić na grobach żołnierzy radzieckich spożytkował w miejscach upamiętniających krew przelaną przez naszych rodaków, którzy padli w…

Samodzielne myślenie ludzie zaczynają realizować poprzez zaprzestanie słuchania kogokolwiek poza sobą samym.

Wszystko można powiedzieć, ale bez obrażania kogokolwiek. To budzi mój zdecydowany sprzeciw.

Przepraszam, ale wciąż uważam, że w zakresie praw człowieka i "wykluczania" byli komuniści nie mają prawa pouczania kogokolwiek.

Jego zdaniem, uznanie kogokolwiek z tamtego składu Kancelarii za winnego oznaczałoby przerzucenie odpowiedzialności.

Czy można byłoby scharakteryzować tak autorytaryzm Mubaraka, Kaddafiego lub kogokolwiek innego poza Polską? Oczywiście! Obcy autorytaryzm jest zawsze miękki, swoja zaś demokracja ostra.

Jego zdaniem, uznanie kogokolwiek z tamtego składu Kancelarii za winnego oznaczałoby przerzucenie odpowiedzialności.

Ostatecznie nikomu nie udało się nikogo o nic oskarżyć i po kilku miesiącach sąd odmówił aresztowania kogokolwiek.

Najlepsze jest to, że Graś wciąż próbuje wmawiać, iż raport Millera będzie ważny dla kogokolwiek za granicą Każde słowo, każde zdanie w tym raporcie jest ważne, istotne i może mieć wpływ na taki ogólny…

I jeszcze pewna pani, której skomplikowana jaźń na temat jej (jego) płciowości wystarczyła by kogokolwiek reprezentować w polskim parlamencie.