Rząd Węgier będzie nadal bronić granic Europy i robić wszystko, by zapobiec tworzeniu się międzynarodowych korytarzy migracyjnych – oznajmiła w czwartek minister sprawiedliwości Judit Varga na Facebooku.
Budapeszt odpowiada na opinię TSUE
Była to reakcja na opinię rzecznika generalnego TSUE Athanasiosa Rantosa, że wprowadzenie przez Węgry sankcji karnych wobec organizacji, których działalność polega na umożliwieniu wszczęcia procedury azylowej osobom niemającym szans na ochronę międzynarodową, jest niezgodne z prawem UE.
CZYTAJ WIĘCEJ: TSUE ingeruje w wewnętrzne sprawy Węgier! Uznał sankcje dla organizacji transportujących migrantów za niezgodne z prawem UE
Rząd również w przyszłości będzie bronić granic Węgier i Europy i uczyni wszystko, by zapobiec tworzeniu się międzynarodowych korytarzy migracyjnych
—powiedziała Varga.
Jej zdaniem opinia rzecznika generalnego TSUE to „nowy przykład na to, jak działa zachodnia bańka myślowa”.
Widać wyraźnie, że rząd węgierski może być nie wiadomo jak skłonny do współpracy, a brukselskiej elicie z ideologicznego lenistwa łatwiej jest wszczynać przeciw Węgrom postępowania, chowając się za oklepanymi mantrami i zaklęciami
—oznajmiła.
Oceniła, że „w pożałowania godny sposób” Komisja Europejska i rzecznik generalny TSUE są zgodni, że wspieranie i organizowanie nielegalnej migracji jest w pełni dopuszczalne. Tymczasem – jak powiedziała – węgierski kodeks karny uważa taką działalność za przestępstwo.
W 2018 r. Węgry znowelizowały kodeks karny, przewidując możliwość kary do roku pozbawienia wolności dla osób, które finansują wspomaganie bezprawnej imigracji albo prowadzą taką działalność regularnie, jak również dla osób, które dopuszczają się tego w celu osiągnięcia zysku materialnego albo w pasie 8 km od granicy. Zgodnie z nowelizacją nie można też przyjmować wniosków o azyl od osób, które przybyły na Węgry z kraju, w którym nie są narażone na prześladowania, albo dostały się na Węgry przez państwo, które zapewniłoby im odpowiednią ochronę, gdyby o to wystąpiły. Na liście takich krajów znalazła się m.in. Serbia, z której dostawało się na Węgry najwięcej nielegalnych migrantów.
Zgodnie z opinią rzecznika generalnego TSUE regulacja dotycząca karalności „narusza korzystanie z praw gwarantowanych przez prawodawcę Unii w zakresie pomocy osobom ubiegającym się o ochronę międzynarodową”. Rantos zwrócił uwagę, że to do „właściwych organów krajowych, a nie do doradców prawnych ani do organizacji czy osób proponujących pomoc osobom ubiegającym się o ochronę międzynarodową, należy ocena, czy podniesione we wniosku podstawy uzasadniają przyznanie tej ochrony zgodnie z warunkami wymaganymi przez ustawodawstwo krajowe”.
Wyroki TSUE są prawie zawsze zgodne z opiniami wydanymi przez rzeczników generalnych.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/540769-budapeszt-nieugiety-wobec-opinii-rzecznika-tsue