Burmistrz Kopenhagi Frank Jensen ustąpił w poniedziałek z zajmowanego od 10 lat urzędu po przyznaniu się do kilku przypadków molestowania. Przeprosił - jak to ujął - „kobiety, które obraził”. Zrezygnuje również z funkcji wiceszefa rządzącej w kraju Partii Socjaldemokratycznej (SD).
Dwie kobiety oskarżają Jensena
Z zadowoleniem jego rezygnację przyjęła premier Mette Frederiksen, nazywając ją w swoim poście na Facebooku „słuszną decyzją”.
Jest oczywiste, że my w Partii Socjaldemokratycznej mamy problemy i to musi się teraz zmienić
—powiedziała w poniedziałek duńskiej agencji informacyjnej Ritzau.
Odejście Jensena nastąpiło po tym, gdy dwie kobiety, w tym jedna zatrudniona przez socjaldemokratów, opisały, że były molestowane seksualnie przez Jensena w 2012 i 2017 roku. Z ich wypowiedzi, opublikowanych w piątek przez dziennik „Jyllands-Posten Morgenavisen”, wynika, że oba incydenty miały miejsce podczas spotkań towarzyskich, a Jensen dotykał kobiet wbrew ich woli.
Jensen napisał na Facebooku, że był częścią „szkodliwej” i „starej” kultury Partii Socjaldemokratycznej.
Chciałbym przeprosić kobiety, które obraziłem
—oświadczył Jensen w poniedziałek na konferencji prasowej.
Kobiety mówią „dość!”
Seria przypadków molestowania seksualnego w Danii wyszła na jaw w ciągu ostatnich miesięcy, gdy coraz więcej kobiet w polityce, przemyśle filmowym i mediach zgłosiło się, aby opisać incydenty z udziałem kolegów i przełożonych - podaje agencja Reutera.
Frederiksen chwaliła Jensena za ponad 30-letnią karierę polityczną, ale – jak to ujęła - „problemy nie do pokonania blokują dalsze zaangażowanie polityczne”.
59-letni Jensen był burmistrzem Kopenhagi od 2010 r. W latach 1994-96 - minister ds. badań, w latach 1996-2001 - minister sprawiedliwości.
W innej głośnej sprawie lider Partii Radykałów Liberalnych (DRV), kluczowego sojusznika w rządzie mniejszościowym, ustąpił na początku października po próbie ukrycia molestowania seksualnego koleżanki z partii w 2012 roku.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/522732-burmistrz-ustapil-po-przyznaniu-sie-do-molestowania