Białoruski dyktator stawia się Rosji? Podczas publicznego wystąpienia powiedział słowa, które mogą nie spodobać się Władimirowi Putinowi.
Alaksandr Łukaszenka mówił o dostawach ropy na Białoruś. Przekonywał, że jest gotów kupować ropę droższą od rosyjskiej.
Mówią, że: Łukaszenka umie liczyć i nie będzie kupował norweskiej, amerykańskiej, saudyjskiej czy azerskiej ropy”. Będę!
– mówił prezydent Białorusi.
Przedstawiał też, jak wyglądają jego rozmowy z Putinem o tej sprawie.
Putin mówi mi: Sasza, dlaczego będziesz kupował drożej?”. Odpowiadam: „Żebym każdego roku, 31 grudnia, nie musiał przed tobą klękać”
– stwierdził Łukaszenka.
Ja nikogo nie szantażowałem (podczas ostatnich rozmów z Władimirem Putinem w Soczi 7 lutego). Powiedziałem, że jeśli Rosja nie dostarczy ropy w odpowiedniej ilości – a w styczniu otrzymaliśmy 500 tys. ton, to za mało o 1,5 mln ton – to zaczniemy pobierać surowiec tranzytowy
— przekonywał Łukaszenka.
Pamiętacie w lecie brudną ropę (zanieczyszczona ropa trafiła w kwietniu do systemu rurociągu Przyjaźń z Rosji - PAP). Do tej pory nie rozliczyli się za to, chociaż u nas uszkodzone zostały instalacje w (rafinerii w) Mozyrzu, ucierpiał też Nowopołock (druga rafineria) i rurociąg Przyjaźń
— mówił prezydent.
mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/487386-lukaszenka-do-putina-nie-bede-musial-przed-toba-klekac