W Chicago zmarł por. Wacław Wierzbicki. Jeden z ostatnich żołnierzy armii generała Władysława Andersa.

Polski bohater pochodził z Kresów Wschodnich. Po wybuchu wojny wraz z rodziną został zesłany na Sybir. Wstąpił w szeregi Polskich Sił Zbrojnych i wraz z polskimi żołnierzami dotarł do Włoch, gdzie walczył pod Monte Cassino i w Bolonii.

Po wojnie trafił do Stanów Zjednoczonych, gdzie zajmował się m.in. działalnością polonijną. Przez 6 lat był prezesem Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki w Chicago.

Nie zapomnę nigdy jego uścisku dłoni i wiary, że jego życie się spełniło

— powiedział Piotr Semeniuk, polski konsul, który przed śmiercią odwiedzał Wierzbickiego.

mly/tvp info