Katalońska policja, tzw. Mossos d’Esquadra, próbowała zniszczyć informacje otrzymane od amerykańskich służb wywiadowczych przed sierpniowymi zamachami w Barcelonie i Cambrils. Sygnał ten mógłby, zdaniem śledczych, zapobiec atakom terrorystycznym.
Jak poinformował w poniedziałek dziennik „El Periodico”, w toku toczącego się przed sądem w Madrycie procesu przeciw władzom katalońskiej policji wykazano, że 26 października próbowały one zniszczyć otrzymane od amerykańskich służb ostrzeżenia o spodziewanym ataku terrorystycznym w Katalonii. Kierownictwo Mossos d’Esquadra dostało je w maju 2017 r., na kilka miesięcy przed zamachami.
Wydawana w Barcelonie gazeta ujawniła, że kierownictwo Mossos d’Esquadra na dzień przed ogłoszeniem przez władze Katalonii niepodległości regionu pod koniec października miało skierować do zniszczenia w jednej ze spalarni śmieci poufne informacje w języku angielskim. Uniemożliwili to policjanci przysłani przez Madryt.
Gazeta ujawniła, że chodzi o dwa pisma, które amerykańskie służby wywiadowcze przekazały Mossos d’Esquadra, ostrzegające o planowanym przez dżihadystów ataku na terenie Katalonii.
„El Periodico” przypomniał, że w sierpniu ub.r., na krótko po zamachach w Katalonii, szef regionalnego ministerstwa spraw wewnętrznych Joaquim Forn oraz dowodzący wówczas Mossos d’Esquadra Josep Lluis Trapero, poinformowali na konferencji prasowej, że 25 maja ub.r. otrzymali sygnał o możliwości zamachu. Twierdzili wówczas, że ostrzeżenie nie pochodziło od CIA i wydawało się mało wiarygodne.
Tymczasem, według gazety, oba dokumenty pochodziły od CIA i przestrzegały przed możliwym zamachem na turystów w Barcelonie.
Na skutek zamachów w Barcelonie i Cambrils, przeprowadzonych 17 i 18 sierpnia, śmierć poniosło 16 osób, a ponad 120 zostało rannych. Terroryści zaatakowali przy użyciu samochodów oraz noży, pomimo że pierwotnie chcieli dokonać serii wybuchów w kilku miejscach katalońskiej stolicy, m.in. w bazylice Sagrada Familia. Do zmiany planów przyczynił się wybuch w bazie terrorystów w katalońskim Alcanar, w którego efekcie śmierć poniósł 45-letni lider grupy imam Abdelbaki As-Satty oraz inny członek grupy.
W trakcie prowadzonego śledztwa ujawniono już m.in., iż autorzy tych zamachów w trakcie przygotowań otrzymali wsparcie z zewnątrz. W grudniu media dowiedziały się od śledczych, iż plan zamachów powstał w Syrii, zaś część materiałów do ich przeprowadzenia trafiła w ręce dżihadystów z Francji.
gah/PAP
-
TYLKO DLA PRENUMERATORÓW – MAMY 100 KSIĄŻEK W PREZENCIE!
Zapraszamy do skorzystania z nowej promocyjnej oferty rocznej prenumeraty pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „wSieci Historii”.
Każdy, kto teraz wykupi prenumeratę, otrzyma GRATIS książkę Magdaleny Ogórek „Lista Wächtera. Generał SS, który ograbił Kraków”. Regulamin promocji dostępny jest TUTAJ!
Pospiesz się!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/377782-katalonska-policja-probowala-zniszczyc-dowody-ostrzezen-przed-zamachami-mozna-bylo-uniknac-atakow