Najważniejsze dla Wlk. Brytanii jest porozumienie w kwestiach handlowych, bo UE to istotny partner gospodarczy - powiedział PAP dr Krzysztof Winkler z grupy badawczej Britannia. Podkreślił, że turystom Brytyjczycy chcą zaoferować ruch bezwizowy, a chętnym do pracy system zezwoleń.
Wydaje się, że najważniejsze dla Wielkiej Brytanii jest osiągnięcie porozumienia w kwestiach handlowych
— powiedział Winkler. Jak dodał:
te kwestie, które Unia postawiła jako pierwsze, czyli prawa obywateli unijnych, znajdujących się na terenie Wielkiej Brytanii, kwestia granicy z Irlandią Północną, czy też kwestia rachunku, który ewentualnie Brytyjczycy musieliby zapłacić, są ważne, ale dla Londynu jednak najważniejsze są kwestie gospodarcze.
Jak tłumaczył Winkler, waga kwestii gospodarczych w negocjacjach wynika z tego, że dla Wielkiej Brytanii Unia Europejska jest istotnym partnerem handlowym.
Stąd dwie propozycje dotyczące ewentualnych porozumień w ramach unii celnej. Brytyjczycy chcą ją opuścić, a jednocześnie wprowadzić mechanizmy, które zastąpią niejako unię celną
— powiedział ekspert. W jego opinii będzie to albo bardzo bliska koordynacja stawek celnych brytyjskich i europejskich, albo z drugiej strony - jak stwierdził - będzie to przyśpieszenie procedur dotyczących stawek celnych tak, żeby nie było przestojów na lotniskach i w portach. Wszystko po to, żeby ruch towarowy nie został zatrzymany.
W ocenie Winklera, być może brytyjski zespół negocjacyjny liczy na to, że uda się prowadzić równolegle rozmowy dotyczące praw obywateli, granicy z Irlandią Północną i rachunku za wyjście, tzw. divorce bill, jednocześnie z rozmowami handlowymi.
Zwłaszcza, że kolejnym dokumentem, jaki został ujawniony przez Wielką Brytanię jest to, że Brytyjczycy proponują bezwizowy ruch turystyczny, natomiast dla osób, które, i to jest bardzo ważne, po marcu 2019 roku przyjechałyby pracować do Wielkiej Brytanii, obowiązywałby system zezwoleń
— argumentował ekspert.
Według niego Brytyjczycy skłaniają się do takiego rozwiązania, które ma Australia, czyli rodzaju rozwiązania punktowego, w którym będą sobie dobierali pracowników. Zwrócił bowiem uwagę na to, że Brytyjczycy są uzależnieni od pracy imigrantów na niższych i średnich stanowiskach i bez nich brytyjska gospodarka stanie.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Najważniejsze dla Wlk. Brytanii jest porozumienie w kwestiach handlowych, bo UE to istotny partner gospodarczy - powiedział PAP dr Krzysztof Winkler z grupy badawczej Britannia. Podkreślił, że turystom Brytyjczycy chcą zaoferować ruch bezwizowy, a chętnym do pracy system zezwoleń.
Wydaje się, że najważniejsze dla Wielkiej Brytanii jest osiągnięcie porozumienia w kwestiach handlowych
— powiedział Winkler. Jak dodał:
te kwestie, które Unia postawiła jako pierwsze, czyli prawa obywateli unijnych, znajdujących się na terenie Wielkiej Brytanii, kwestia granicy z Irlandią Północną, czy też kwestia rachunku, który ewentualnie Brytyjczycy musieliby zapłacić, są ważne, ale dla Londynu jednak najważniejsze są kwestie gospodarcze.
Jak tłumaczył Winkler, waga kwestii gospodarczych w negocjacjach wynika z tego, że dla Wielkiej Brytanii Unia Europejska jest istotnym partnerem handlowym.
Stąd dwie propozycje dotyczące ewentualnych porozumień w ramach unii celnej. Brytyjczycy chcą ją opuścić, a jednocześnie wprowadzić mechanizmy, które zastąpią niejako unię celną
— powiedział ekspert. W jego opinii będzie to albo bardzo bliska koordynacja stawek celnych brytyjskich i europejskich, albo z drugiej strony - jak stwierdził - będzie to przyśpieszenie procedur dotyczących stawek celnych tak, żeby nie było przestojów na lotniskach i w portach. Wszystko po to, żeby ruch towarowy nie został zatrzymany.
W ocenie Winklera, być może brytyjski zespół negocjacyjny liczy na to, że uda się prowadzić równolegle rozmowy dotyczące praw obywateli, granicy z Irlandią Północną i rachunku za wyjście, tzw. divorce bill, jednocześnie z rozmowami handlowymi.
Zwłaszcza, że kolejnym dokumentem, jaki został ujawniony przez Wielką Brytanię jest to, że Brytyjczycy proponują bezwizowy ruch turystyczny, natomiast dla osób, które, i to jest bardzo ważne, po marcu 2019 roku przyjechałyby pracować do Wielkiej Brytanii, obowiązywałby system zezwoleń
— argumentował ekspert.
Według niego Brytyjczycy skłaniają się do takiego rozwiązania, które ma Australia, czyli rodzaju rozwiązania punktowego, w którym będą sobie dobierali pracowników. Zwrócił bowiem uwagę na to, że Brytyjczycy są uzależnieni od pracy imigrantów na niższych i średnich stanowiskach i bez nich brytyjska gospodarka stanie.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/354196-co-po-brexicie-ekspert-najwazniejsze-dla-wielkiej-brytanii-jest-osiagniecie-porozumienia-w-kwestiach-handlowych