Imam podejrzewany o zradykalizowanie zamachowców z Barcelony i Cambrils, Abdelbaki As-Satty, najpewniej kilkakrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat był w Belgii - podały media. Według ekspertów belgijscy i hiszpańscy islamiści mają ze sobą ścisłe powiązania.
Informacje o częstych i długich pobytach 42-letniego As-Satty’ego w Belgii od 2015 roku podał hiszpański dziennik „El Periodico”, powołując się na osoby z otoczenia imama. Według belgijskiej sieci VRT, przebywał on w miejscowościach Vilvoorde i Diegem na obrzeżach Brukseli. Belgijskie ministerstwo ds. imigracji twierdzi, że nazwisko imama nie figuruje w oficjalnych rejestrach.
Vilvoorde zamieszkuje liczna społeczność muzułmańska, głównie marokańskiego pochodzenia. Miejscowość znana jest ze znacznej liczby młodych radykałów, spośród których Państwo Islamskie rekrutuje bojowników do walk w Syrii i Iraku.
Zdaniem niektórych ekspertów, pomiędzy hiszpańskimi i belgijskimi dżihadystami istnieją silne i długotrwałe powiązania. Były sędzia śledczy z Francji specjalizujący się w dochodzeniach antyterrorystycznych Marc Trevidic uważa, że związki te sięgają jeszcze lat 90., a są bliskie, ponieważ obydwie siatki terrorystyczne tworzą muzułmanie marokańskiego pochodzenia.
Według hiszpańskich mediów As-Satty był prawdopodobnym przywódcą grupy zamachowców z Katalonii. Islamski duchowny mieszkał w 10-tysięcznej miejscowości Ripoll u podnóża Pirenejów, skąd pochodziła część zamachowców. Od 2015 roku był imamem tamtejszego meczetu.
Policja przeprowadziła w sobotę rewizję w mieszkaniu imama. W dalszym ciągu nieznany jest jego los. Według niektórych mediów przywódca religijny mógł być jedną z ofiar środowego wybuchu w domu w Alcanar, ok. 200 km na południowy zachód od Barcelony.
Z Brukseli Grzegorz Paluch (PAP)
wwr, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/353997-znamy-coraz-wiecej-kulisow-ostatnich-zamachow-i-atakow-imam-poszukiwany-w-zwiazku-z-tragedia-abdelbaki-as-satty-mogl-odwiedzac-belgie