Pozostaje kwestia Tajwanu, gdyż - jak wskazuje „Le Figaro” - „azjatycki gigant wciąż nie zrezygnował z możliwości użycia siły, by doprowadzić do zjednoczenia (przyłączania Tajwanu do Chin)”. Od czasu gdy Pekin wysłał swój jedyny lotniskowiec do Cieśniny Tajwańskiej, „Tajpej przegotowuje się na najgorszy ze scenariuszy i stara się wzmocnić swą armię, która jednak bez pomocy USA, nie będzie w stanie oprzeć się (wojskom ChRL)” - zauważa korespondent „Le Figaro”. Ale uspokaja, że „ofensywa chińska nie wydaje się czymś bliskim”; zastrzega jednocześnie, że „nie można jej wykluczyć”.
Francuska gazeta zastanawia się, „czy konflikt między dwoma największymi mocarstwami jest nieunikniony?”.
Chiny coraz bardziej rywalizują z USA o przewodzenie światem”, a „za 10 lat Ameryka nie będzie w stanie dorównać liczbie okrętów chińskich w tym regionie”, co „może pozwolić Pekinowi na realizację ambicji bez walki zbrojnej
— przewiduje „Le Figaro”.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Pozostaje kwestia Tajwanu, gdyż - jak wskazuje „Le Figaro” - „azjatycki gigant wciąż nie zrezygnował z możliwości użycia siły, by doprowadzić do zjednoczenia (przyłączania Tajwanu do Chin)”. Od czasu gdy Pekin wysłał swój jedyny lotniskowiec do Cieśniny Tajwańskiej, „Tajpej przegotowuje się na najgorszy ze scenariuszy i stara się wzmocnić swą armię, która jednak bez pomocy USA, nie będzie w stanie oprzeć się (wojskom ChRL)” - zauważa korespondent „Le Figaro”. Ale uspokaja, że „ofensywa chińska nie wydaje się czymś bliskim”; zastrzega jednocześnie, że „nie można jej wykluczyć”.
Francuska gazeta zastanawia się, „czy konflikt między dwoma największymi mocarstwami jest nieunikniony?”.
Chiny coraz bardziej rywalizują z USA o przewodzenie światem”, a „za 10 lat Ameryka nie będzie w stanie dorównać liczbie okrętów chińskich w tym regionie”, co „może pozwolić Pekinowi na realizację ambicji bez walki zbrojnej
— przewiduje „Le Figaro”.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/335068-dojdzie-do-konfrontacji-zbrojnej-miedzy-usa-a-chrl-le-figaro-punktem-zapalnym-arsenal-jadrowy-korei-polnocnej?strona=2