Niemcy zamierzają otworzyć Bundeswehrę na uchodźców z Syrii. Nie dostaną broni do ręki, ale przejdą szkolenie w zawodach cywilnych

fot. youtube.com
fot. youtube.com

Niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen zapowiedziała, że chce otworzyć niemieckie wojsko (Bundeswehra) na uchodźców. W wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS) podkreśliła, że nie dostaną oni do ręki broni, lecz mają przejść szkolenie w zawodach cywilnych.

Minister von der Leyen swoją ofertę kieruje głównie do Syryjczyków. Jak wyjaśniła, program nie obejmuje szkolenia wojskowego, lecz służbę w specjalnościach cywilnych - technicznych i medycznych oraz rzemieślniczych.

Naszym celem jest to, by pewnego dnia, gdy w Syrii powstanie odpowiedzialny rząd, wyszkoleni specjaliści mogli powrócić i pomóc w odbudowie kraju

— wyjaśniła.

Nie wyklucza ona także niemieckiej pomocy w szkoleniu wojska w Syrii po powstaniu w tym kraju rządu, który zostanie uznany przez społeczność międzynarodową.

Ursula von der Leyen zbulwersowała niedawno niemiecką opinię publiczną inną propozycją. Chciała ona umożliwić służbę w Bundeswerze ochotnikom z innych krajów Unii Europejskiej.

Osoby krytykujące te pomysły zwróciły uwagę na to, że służba wojskowa nie jest zawodem, jak każdym inny i wymaga szczególnej więzi z krajem.

wkt/TVN24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.