Dyplomatyczna awantura w Pradze. Ambasador USA krytykuje prezydenta Czech za wyjazd do Moskwy. Ten... zabrania mu wchodzić do pałacu

praguepost
praguepost

Do kolejnych niesnasek i dyplomatycznych zgrzytów - z powodu wizyty na uroczystościach 9 maja w Moskwie - doszło tym razem w Czechach, gdzie starli się przedstawiciele gospodarzy i Amerykanów. Wszystko z powodu słów krytyki, jakie ambasador USA Andrew Schapiro skierował w kierunku prezydenta Czech.

Milosz Zeman w reakcji na telewizyjną wypowiedź amerykańskiego dyplomaty oświadczył, że ten nie ma wstępu do jego pałacu. Jego zdaniem, ambasador nie ma bowiem prawa pouczać władz kraju, w którym się znajduje.

Prezydent - jak czytamy w serwisie dziennik.pl zareagował dosyć ostro:

Nie potrafię sobie wyobrazić, żeby czeski ambasador w Waszyngtonie udzielał rad amerykańskiemu prezydentowi i podpowiadał, dokąd ma podróżować. Nie pozwolę na to, aby którykolwiek z ambasadorów ingerował w plany moich zagranicznych podróży

— powiedział Zeman.

Więcej na dziennik.pl.

wwr

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.