Po rekonstrukcji rządu premiera Mateusza Morawieckiego Ministerstwo Sportu stanie się częścią Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Sportem zajmie się teraz wicepremier Piotr Gliński. „Sport traci na znaczeniu i traktowany będzie jako zło konieczne” – obawia się Łukasz Kadziewicz, siatkarski wicemistrz świata z 2006 roku i felietonista „Przeglądu Sportowego”. Minister Gliński odpowiada: „Mistrzu! Sport to niezbywalny element naszej kultury i dziedzictwa!”

CZYTAJ TEŻ:

-Znamy skład rządu po rekonstrukcji! Premier Morawiecki przedstawił szczegóły: Jarosław Kaczyński wicepremierem. Są nowe twarze

-Czas na ofensywę. Rzecznik PiS: Rekonstrukcja była niezbędna, by usprawnić prace rządu i przyspieszyć podejmowanie decyzji

-Spotkanie Duda-Morawiecki nt. zmian w rządzie. Prezydent podjął decyzję, że rekonstrukcja nastąpi w przyszłym tygodniu!

Likwidacja ministerstwa sportu

W najbliższych planach reorganizacji rządu stracimy Ministerstwo Sportu. Trafi do szafy, którą bardzo rzadko otwieramy, a wypełnia ją odzież cuchnąca naftaliną. Sport traci na znaczeniu i traktowany będzie jako zło konieczne

—napisał Łukasz Kadziewicz, siatkarski wicemistrz świata z 2006 roku i felietonista „Przeglądu Sportowego”.

Szybko odpowiedział mu wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Felietonista „Przeglądu Sportowego” płacze, że sport nie ma nic wspólnego z kulturą i dziedzictwem narodowym („cuchnącym naftaliną”?!) i że nie będzie ministra sportu…

—napisał Gliński.

Mistrzu! Sport to niezbywalny element naszej kultury i dziedzictwa! A teraz będzie miał nie tylko ministra, ale i wicepremiera. Ostatnie lata były bardzo dobre dla sportu i będziemy te działania kontynuować

—podkreślił.

aes/Przegląd Sportowy/Twitter/Piotr Gliński