Znany z ciętego języka były bramkarz polskiej reprezentacji, a obecnie ekspert telewizyjny Maciej Szczęsny na antenie TVP, po meczu Polska - Łotwa (2:0) powiedział, że w umowie kupna Arkadiusza Recy z Wisły Płock do Atalanty Bergamo jest zapis, który mówi, że w przypadku pięciu występów lewego obrońcy w reprezentacji, z Bergamo zostanie przelane pół miliona euro na konto Wisły.
Były trener Wisły Płock wystawia niegrającego we włoskim klubie piłkarza. Na twitterze pokazał się wpis, który mówi o tym, że Wisła Płock, w przypadku rozegrania przez Arkadiusza Recę pięciu spotkań w reprezentacji Polski w meczach oficjalnych, dostanie specjalną gratyfikację w wysokości 500 tysięcy euro
— powiedział Szczęsny.
Dzień później przedstawiciele Nafciarzy opublikowali komunikat.
W odniesieniu do medialnego zamieszania wokół meczu Polska - Łotwa, Zarząd Wisły Płock informuje, że nie jest upoważniony do ujawniania szczegółów umów transferowych swoich zawodników. Stwierdzamy natomiast stanowczo, że Klub nie otrzymał i nie otrzyma od Atalanty Bergamo środków finansowych z tytułu występów Arkadiusza Recy w reprezentacji Polski. Obecne władze Wisły Płock nigdy w żaden sposób nie podejmowały działań wymuszających grę swoich obecnych lub byłych zawodników w jakichkolwiek reprezentacjach i nie wyobrażają sobie, aby mogło się to stać w przyszłości
— czytamy w komunikacie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mamy to! Polska wygrała z Łotwą! Polacy liderem grupy eliminacyjnej. Przełamanie Lewandowskiego na Narodowym
wisla-plock.pl, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/439560-zarzad-nafciarzy-odpowiada-na-zarzuty-szczesnego