Jesteśmy optymalnie przygotowani do tego turnieju – mówi przed pierwszym meczem polskich piłkarzy na Mistrzostwach Świata w Rosji trener Adam Nawałka. A jego piłkarze podkreślają, że wszyscy są gotowi do gry na sto procent.
Mecz z Senegalem odbędzie się we wtorek o godz. 17 na stadionie Spartaka w Moskwie. Biało-czerwoni w poniedziałek wczesnym popołudniem przylecieli do rosyjskiej stolicy z Soczi, gdzie mają stałą bazę. Błyskawicznie przeszli odprawę w terminalu dla VIP-ów, a następnie błyskawicznie przejechali autokarem do hotelu Hyatt.
Z drużyną do Moskwy przyleciał Kamil Glik, co specjalnie nie dziwi, by byłoby absurdalne, gdyby został sam w Soczi, ale fakt, że wieczorem normalnie trenował jest już zaskakujący. Gdy środkowy obrońca polskiej reprezentacji doznał kontuzji ogłoszono, że szanse na grę w mundialu ma znikome. Później jednak, gdy okazało się, że Glik zdrowieje z minuty na minutę wspominano o trzecim, może drugim meczu grupowym.
– Kamil wyszedł na normalny trening z drużyną. Wykazał wielkiego ducha walki, by tu być i ciężko na to pracował – powiedział Nawałka.
Czy Glik może zagrać we wtorek od pierwszych minut? Wydaje się, że nie, ale w sprawie jego kontuzji było tak wiele niespodziewanych zwrotów, że wydaje się, iż nic nie jest niemożliwe.
Zawodnicy skład poznają we wtorek rano. Na razie tylko bramkarze usłyszeli, który z nich zagra. Zagadka była oczywiście jedna – Łukasz Fabiański, czy Wojciech Szczęsny – bo Bartosz Białkowski jest w tej drużynie numerem 3. – Oni już wiedzą, bo z nimi rozmawiałem. Ale skład ogłoszę we wtorek, więc wy się nie dowiecie – mówił Nawałka na oficjalnej konferencji prasowej.
Selekcjoner polskiej reprezentacji jest przekonany, że on i jego sztab oraz piłkarze zrobili wszystko, by dobrze przygotować się do mundialu. – Nasze przygotowania do tego meczu oczywiście zaczęły się tuż po losowaniu. Była dokładna analiza słabszych i mocnych stron przeciwnika, a informacje trafiły do zawodników. Mamy pomysł na grę, zarówno co do naszych akcji ofensywnych, ale także organizacji gry w defensywie. Oczywiście szczegółów nie będę zdradzał, ale uważam, że jesteśmy optymalnie przygotowani do tego meczu, do tego turnieju – mówił trener Polaków.
Wtórował mu Jakub Błaszczykowski, który – jeśli Nawałka na niego postawi – we wtorek zaliczy setny mecz w barwach narodowych.
– Mieliśmy sporo czasu na to, żeby sobie wiele rzeczy przetestować w treningach. Zawsze boisko weryfikuje, ale sądzę, że przy naszych problemach ten czas był ważny – mówił Błaszczykowski.
Były kapitan reprezentacji wydaje się być pewniakiem do gry. Na miejsce w pierwszej jedenastce liczy też Grzegorz Krychowiak. – Ciężko pracowałem, żeby tu się znaleźć. Decyzja należy do trenera, ale mogę powiedzieć, że przez dwa tygodnie zgrupowania zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, by trafić do tej jedenastki – mówił Krychowiak.
– Ktoś się niepokoi o formę Grześka? Nie ma o co, zarówno on, jak i pozostali gracze są w bardzo dobrej dyspozycji – zapewniał Nawałka.
Nawałka uważa, że grupa, w której grają Polacy jest bardzo wyrównana.
– Jej poziom jest na pewno równy i bardzo wysoki i mecze eliminacyjne w grupie będą bardzo emocjonujące. Senegal potrafi odnajdywać się w szybkich atakach, ale również potrafią świetnie bronić. Mają piłkarzy grających w bardzo mocnych klubach i na pewno ten mecz będzie bardzo trudny, ale wierzę, że to my okażemy się lepsi na koniec – mówił selekcjoner na konferencji prasowej.
Pierwszy gwizdek we wtorek o godz. 17 polskiego czasu.
– Cieszymy się że wreszcie ten mecz się odbędzie, bo mundial się już zaczął, a my czekaliśmy. Teraz wreszcie wchodzimy do gry – cieszył się Kamil Grosicki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/400107-adam-nawalka-jestesmy-optymalnie-przygotowani-na-mecz-z-senegalem?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29