W swoim trzecim meczu na mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych w Katarze Polacy zagrają z Rosją. Tuz przed spotkaniem nasi zawodnicy podkreślają, że zapowiada się ostra walka.
Wiemy, czego się spodziewać po rywalach. Mają dobrych zawodników. Musimy się przeciwstawić i jestem przekonany, że nam się to uda. Postaramy się narzucić warunki gry. Ten mecz będzie jeszcze ważniejszy dla Rosjan niż dla nas
—mówił Jacek Będzikowski, asystent selekcjonera Michaela Bieglera, w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Rosjanie grają w obronie systemem 5–1 z wysuniętym Timurem Dibirowem. Paweł Atman, Siergiej Gorbok i Konstantin Igropulo to podstawowi gracze ataku. W taktyce często stosują wbiegnięcia skrzydłowych na koło, szukają akcji jeden na jednego z zagraniem do kołowego, długo przetrzymują piłkę w ataku. Jeżeli uda nam się zacieśnić środek przy zachowaniu kontroli nad kołowym, powinniśmy sobie z nimi poradzić
—analizuje Będzikowski.
Nie czujemy zmęczenia, paliwa mamy po dostatkiem. Jeszcze się wylewa z baku. Z Rosjanami powinno się grać z nimi łatwiej niż w ostatnich meczach, bo nie są tak ruchliwi w obronie jak Argentyńczycy
—podkreślał rozgrywający Michał Jurecki.
Na Rosję dam sto procent!
—zapowiedział inny z rozgrywających Piotr Chrapkowski.
Początek meczu - 20 stycznia, o godzinie 17.
ann/polskieradio.pl/przeglądsportwy.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/230457-ms-pilkarzy-recznych-kazdy-mecz-polska-rosja-zawsze-budzi-ogromne-emocje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.