W Berlinie trwają Mistrzostwa Europy w pływaniu. Polskę reprezentuje kilkoro zawodników, mających szansę na medal.

W czasie powitania polskich sportowców doszło do skandalu.

Spiker zawodów miło i uprzejmie zwracał się do kolejnych ekip, a kiedy doszedł do biało-czerwonych wypalił: - Witamy! Oto ekipa, która wróci stąd naszymi samochodami

— relacjonuje Kamil Wolnicki z „Przeglądu Sportowego”.

Polska ekipa złożyła już protest

Uważamy, że było to nie na poziomie. My też możemy opowiedzieć wiele żartów na temat Niemców, ale na pewno nie w takim miejscu i nie przy takiej okazji

— powiedział Andrzej Kowalski, prezes Polskiego Związku Pływackiego.

MG/Przegląd Sportowy