Ci ludzie są nieszczęśliwi, zostali wykorzystani przez Łukaszenkę w sposób barbarzyński, oszukani – mówi w rozmowie z „Faktem” ksiądz kanonik Stanisław Gniedziejko z Sokółki (Podlaskie).
Gniedziejko zaznacza, że migranci stali się zakładnikami.
W XXI wieku nie wolno ludzkim życiem szafować dla celów politycznych
— powiedział.
Dodał, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej w tej chwili jest tematem numer jeden rozmów rodzinnych.
Ludzie są przerażeni i zaniepokojeni, w jakim kierunku ta sytuacja będzie się rozwijać. Na szczęście jesteśmy pod dobrą opieką naszych służb mundurowych. Ufamy im
— podkreślił.
Zapytany o to, czy parafianie chcą pomagać uchodźcom odpowiedział, że „tu sprawa jest skomplikowana”.
Jesteśmy wrażliwi na nieszczęścia ludzi, na takie, a nie inne traktowanie, ale niech odpowiada ten, który do tego doprowadził – zaznacza i dodaje: „jeżeli ktoś do mnie przyjdzie i poprosi o kromkę chleba, zawsze bliźniemu dam”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/574850-przejmujace-slowa-ksiedza-z-sokolki-ludzie-sa-przerazeni