Nie żyje Zofia Krzyżanowska, która podczas II wojny światowej z rodziną narażała swoje życie, aby ratować przed niemiecką eksterminacją obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Została za to odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata - poinformował PAP Instytut Pamięci Narodowej. Niestety, dzień później - 23 września, zmarła inna odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata - Bronisława Rafalska.
Zofia Krzyżanowska zmarła 22 września. Podczas II wojny światowej z rodziną narażała swoje życie, aby ratować przed niemiecką eksterminacją obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Została za to odznaczona przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej oraz przez Yad Vashem.
Zofia Krzyżanowska urodziła się w 1935 roku w Bydgoszczy. W czasie wojny Zofia (z domu Klimek) mieszkała w Pruszkowie. Od października 1940 r. aż do 1945 r. ukrywała w swoim mieszkaniu na poddaszu kamienicy dwie rodziny pochodzenia żydowskiego: Karola, Reginę i Marię Berman oraz Stanisława, Jadwigę i Barbarę Jabłkowskich.
Mieszkałam wraz z rodziną w mieszkaniu składającym się zaledwie pokoju z kuchnią. Podczas wojny uczęszczałam na tajne komplety. Mój tata był kierownikiem robót elektrycznych w nastawniach kolejowych i znał bardzo dobrze niemiecki. Dzięki temu wiedział, że Niemcy niedługo będą likwidować getto, więc postanowił pomóc jednej żydowskiej rodzinie i zaprowadził ich do naszego domu. Początkowo nie wiedzieliśmy kim są ci ludzie, przedstawili nam ich jako ciocia i wujek. Nie pokazywali się oni innym lokatorom z wiadomego powodu, lecz z początku oni i ich mała córeczka Reginka wychodzili na spacery. Później jednak przestali oni wychodzić, ponieważ gospodyni powiedziała, że musi zgłosić na Gestapo, że osoby niezameldowane mieszkają w naszym mieszkaniu. Niedługo potem mój tata przyprowadził kolejną żydowską rodziną, która tym razem ukrywała się w lesie. Łącznie mieszkało nas w domu z pokojem i kuchnią 11 osób
—opowiadała po wojnie o tych wydarzeniach.
W 1991 r. Zofia Krzyżanowska została odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2017 r. prezydent Andrzej Duda odznaczył ją Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pogrzeb Zofii Krzyżanowskiej odbędzie się 25 września o godz. 14.00 w kościele św. Barbary w Modlinie Twierdzy (ul. Szpitalna 69, Nowy Dwór Mazowiecki).
Jak wynika z informacji podanych przez Mateusza Szpytmę, zastępcę Prezesa IPN, z grona 7112 Polaków uhonorowanych przez Yad Vashem, żyje jeszcze około 90 osób.
Nie żyje Bronisława Rafalska
Bronisława Rafalska zmarła w czwartek. Podczas II wojny światowej wraz z rodziną narażała życie, aby ratować przed niemiecką eksterminacją obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Została za to odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata - podał PAP w piątek Instytut Pamięci Narodowej.
Bronisława Rafalska urodziła się w 1930 roku. Podczas II wojny światowej wraz z rodziną – ojcem Pawłem, matką Anielą i siostrą Marią – mieszkała we wsi Markowa niedaleko miasta Zawałów, k. Brzeżan. Kiedy Niemcy rozpoczęli akcję eksterminacji okolicznych Żydów, do ich domu przybyli Mosze i Salomea Beznerowie, Nachum i Fejga Flocherowie oraz Juliusz i Bronisław Diczkowie. Rafalscy pozwolili im ukryć się w budynku gospodarskim, a następnie przenieśli wszystkich do kryjówki obok domu, którą wybudowali specjalnie dla nich. Szóstka ukrywających się została tam aż do wiosny 1944 roku, kiedy teren ten został zajęty przez Armię Czerwoną. Rafalscy dbali o ich podstawowe potrzeby i zaopatrywali w lekarstwa. Ryzykując życie dla ukrywających się, kierowali się ludzkimi uczuciami i nigdy nie oczekiwali czegoś w zamian, podkreśla IPN.
W 1990 roku Instytut Yad Vashem nadał Anieli i Pawłowi Rafalskim oraz ich córkom, Marii i Bronisławie, tytuły Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Bronisława Rafalska została odznaczona przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Order został wręczony w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w grudniu 2017 r. ramach obchodów 75. rocznicy powstania Rady Pomocy Żydom „Żegota”.
Jak wynika z informacji podanych przez Mateusza Szpytmę zastępcę Prezesa IPN, z grona 7112 Polaków uhonorowanych przez Yad Vashem żyje jeszcze około 90 osób.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/567546-zmarly-dwie-polki-ktore-chronily-zydow-podczas-iiws