Adam Bodnar, Andrzej Poczobut oraz Agnieszka Jankowiak–Maik otrzymali w poniedziałek Medale Wolności Słowa za działalność na rzecz dobra wspólnego, w pierwszej edycji tego konkursu. Gala imprezy odbyła się w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Za Poczobuta medal odebrał dziennikarz „Gazety Wyborczej” Bartosz Wieliński, który z tej okazji skrytykował polskie władze.
Andrzej Poczobut jest taką osobą, która w 100 procentach uosabia niezłomność. Jest osobą, która jest niepokorna; jest osobą, która walczy o wolność słowa, jak żaden z nas, będących tu na sali i w kraju polskich dziennikarzy. Jestem z tego dumny, ale jest mi też cholernie wstyd, bo moje państwo zawodzi w sprawie Andrzeja
— powiedział publicysta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Medale Wolności Słowa dla Bodnara, Poczobuta i Jankowiak-Maik. Wieliński atakuje: Jest mi cholernie wstyd, bo moje państwo zawodzi
Romaszewska ujawnia kulisy
Nowe światło na sprawę rzuca wpis szefowej Biełsatu Agnieszki Romaszewskiej.
Pan Wieliński z GW wykorzystuje przyznanie medalu wolności słowa Andrzejowi Poczobutowi do autopromocji i ataku na rząd.
— napisała dziennikarka.
Sam odbiera ten medal choć w PL w tym czasie przebywa żona Andrzeja , której o uroczystości nawet nie zawiadomiono…
— dodała.
Czy to są standardy, o których tyle lubią rozprawiać dziennikarze „Gazety Wyborczej”?
gah/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/564544-wielinski-odebral-medal-zony-poczobuta-nie-poinformowano