Uporządkujmy informacje:
Niejaki Hans G., niemiecki przedsiębiorca z wielką „ekspresją” obrażający swych polskich pracowników (cytuję: „nienawidzę wszystkich Polaków”, „oni wszyscy są cwelami i idiotami”, „tak, zabiłbym wszystkich Polaków”, „jestem hitlerowcem” itp.) został nagrany przez pracującą u niego Natalię Nitek-Płażyńską.
Pani Natalia przekazała taśmy mediom i wniosła sprawę cywilną przeciwko Hansowi G. za zniesławianie, domagając się wpłacenia na rzecz Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie 150 tys. zł.
W pierwszej instancji Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał Hansa G. winnym stosowania mowy nienawiści i obrażania Polaków (oraz osobiście powódki), orzekł przeprosiny i wpłacenie 50 tys. zł na ww. cel.
W drugiej instancji gdańska sędzia Małgorzata Zwierzyńska wydajała iście „salomonowy” wyrok: po 10 tys. zł kary dla obu stron i wzajemne przeprosiny! Hans G. ma przeprosić (listownie!) za „naruszenie dóbr osobistych powódki w postaci godności i poczucia tożsamości narodowej”, Natalia Nitek-Płażyńska - za „naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności poprzez nagrywanie i upublicznienie rozmów bez jego zgody”…
Reasumując:
Gdyby powódka nie nagrała obelg Niemca, całej sprawy by nie było (słowo przeciw słowu?). Ponieważ jednak zarejestrowała wulgarny, nienawistny, antypolski monolog samozwańczego „hitlerowca” - za karę musi wpłacić 10 tys. zł na WOŚP (?!). I jeszcze przeprosić obrażającego wszystkich Polaków niemieckiego biznesmena…
Totalna opozycja nabrała wody w usta, nie wypowiada się w tej sprawie. Ciekawe, jak by sądy niemieckie zareagowały na podobne obelgi pod kątem własnych obywateli. Ten wołający o pomstę do nieba werdykt - to także ostatni dzwonek ostrzegawczy: SĄDY MUSZĄ BYĆ JAK NAJSZYBCIEJ ZREFORMOWANE! Inaczej oczekujący sprawiedliwości Polacy zaczną tęsknić za Janosikiem czy innym Robin Hoodem…
PS Równolegle toczy się sprawa karna przeciw Hansowi G. W pierwszej instancji sąd karny w Wejherowie skazał ww. na 8 miesięcy pozbawienia wolności (w zawieszeniu na 2 lata), a także nałożył karę grzywny w wysokości 20 tys. zł (plus nawiązka na rzecz pokrzywdzonych w kwocie 10 tys. zł). Skazany odwołał się od wyroku, czekamy więc z duszą na ramieniu na drugą instancję… Strach się bać kolejnego, „symetrycznego” orzeczenia sądu „wolnego miasta Gdańska”…
I jeszcze gwoli przypomnienia… Z tomiku „Ja tu zostaję” wiersz o niemieckiej pogardzie; jak łatwo zapomina się dziś o ludzkiej krzywdzie…
POGARDA
Spytałem kiedyś ojca (po wojennych przejściach),
Co dla małego chłopca było najstraszniejsze?
I czego nie wybaczy hordom naszych wrogów,
Którzy zdeptali wszystkie prawa Dekalogu?
W ludobójstwa bezmiarze, w traumie wspominania Trudno jest dać odpowiedź na takie pytanie…
Czy był to najazd Hunów niemieckich, co w szale
Bombardowali drogi, miasta i szpitale?
Czy też cios nam zadany, od tyłu, zdradziecko
Przez Azjatów niosących porządek sowiecki? Byłali to bezsilność, zawiedziona wiara,
Gdy armie sojusznicze zostały w koszarach?
Cóż, wojenny los dziecka – to nie polityka;
Jego świat był przyziemny, najbliższych dotykał…
Może więc wyrzucenie z domu zapamiętał?
Wywózkę do obozu, w ścisku, jak bydlęta?
Może głód z poniewierką w pamięć mu się wbiły?
Lub niewolnicza praca – ponad malca siły?
Żarłoczne wszy i pluskwy? Świerzb, co skórę wiercił?
Czy ucieczka straceńcza – wprost z transportu śmierci?
Wszystkie razy, kopniaki, strzały o poranku?
I zagrożenie życia. Ciągłe. Bez ustanku…
Ojciec pokręcił głową: „To nie tak, mój synu…
Głód, choroby czy bicie – to nic! To przeminie…
Najgorsze, czegom doznał, co zapamiętane –
To POGARDA bijąca od »narodu panów«…
Czasem we śnie wojenna wraca zawierucha;
Herrenvolk* patrzy na mnie – jak na karalucha!
Spuszczam oczy, szpar szukam pomiędzy deskami,
By się schronić, by uciec przed jego butami…
Budzę się zlany potem. Wiem, że tylko śniłem…
Mówię: JESTEM CZŁOWIEKIEM. I zawsze nim byłem…
I zapamiętaj, synu – ci, co ludźmi gardzą,
Są tylko krok od zbrodni, z »rasy panów« czarciej…”
- Herrenvolk (niem.) – naród panów
A z cyklu – znalezione w sieci – polecam balladę „Czterdziesty Czwarty”:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/490054-hold-gdanski