„Centrum Warszawy w nacjonalistycznym smogu. Potwierdziły to czujniki jakości powietrza” - czy to cytat z komedii Stanisława Barei? Nie! To tytuł artykułu na portalu Gazeta.pl.

CZYTAJ WIĘCEJ: Obchodzimy Święto Niepodległości! Zakończył się marsz z okazji 11 listopada. Organizatorzy: Ok. 150 tys. uczestników. RELACJA

Środowiska związane z „Gazetą Wyborczą” od lat walczą z Marszem Niepodległości. Od 10 lat pojawiają się hasła o faszystach i nacjonalistach. Nic nowego, ale tym razem sięgnięto po zarzut największego kalibru. Oskarżono uczestników MN o odpalenie rac i zanieczyszczenie miasta.

Na nic zdały się apele, by uważać ze środkami pirotechnicznymi na Marszu Niepodległości, działacze Młodzieży Wszechpolskiej oraz Obozu Narodowo-Radykalnego odpalili setki rac. (…) Centrum miasta spowite było smogiem. Potwierdziły to czujniki jakości powietrza. O ile w reszcie Warszawy „kontrolki” paliły się na pomarańczowo, w centrum stolicy o godzinie 16 przybrały kolor ciemnoróżowy, co oznacza większe zanieczyszczenie powietrza

—czytamy.

Jak widać, smog i race, mają już tylko nacjonalistyczny wydźwięk…

kk/Gazeta.pl