Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie wypowiedzi abp. Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie” - donosi RMF FM. Prokurator podkreśla, że słowa arcybiskupa na pewno nie stanowiły zagrożenia dla życia i zdrowia osób.

CZYTAJ TAKŻE: Mocne słowa arcybiskupa Jędraszewskiego: Pojawiła się nowa zaraza, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa

Prawie 20 osób złożyło doniesienie do prokuratury, twierdząc, że arcybiskup Jędraszewski nawoływał do nienawiści lub też znieważał osoby ze względu na ich orientację seksualną.

Niektórzy zawiadamiający twierdzili, że abp Jędraszewski promował faszyzm. Prokuratura uznała, że w słowach hierarchy nie można się doszukać propagowania faszyzmu.

Z kolei jeśli chodzi o nawoływanie do nienawiści prokurator stwierdził, że w Kodeksie karnym nie ma przepisów, które się odnoszą do ochrony ze względu na orientację seksualną.

tkwl/rmf24.pl