„Jest burza, nawałnica strajków i rząd, który jest bierny. Osoby, które są odpowiedzialne za te obszary mają kampanię wyborczą. Beata Szydło, Anna Zalewska - nie ma ich - mówiła w programie „Onet Rano” Sylwia Spurek, kandydatka do Parlamentu Europejskiego z list partii Wiosna.
Zdaniem ekspertki Biedronia, która w pełni popiera strajk nauczycieli, rząd źle radzi sobie ze strajkami. I nieważne czy jest to strajk lekarzy rezydentów, niepełnosprawnych czy nauczycieli.
To jest na zasadzie dziel i rządź. Musimy stworzyć jakiegoś wroga. Jeśli nie ma go z zewnątrz, stwórzmy go u siebie
—stwierdziła i zaczęła oskarżać:
Mam wrażenie, że nauczyciele też są teraz grupą, z której rząd robi wroga publicznego.
Spurek nie widzi żadnego problemu w tym, że nauczyciele kompromitują się sami, żenującymi happeningami, arogancją i wyśpiewywaniem żenujących piosenek. Za wszystko winny jest rząd.
Manipuluje się nami, mówiąc, że jest jakieś porozumienie, a nauczyciele traktują dzieci jako zakładników. Mam wrażenie, że mamy do czynienia z odwrotną sytuacją. To rząd traktuje dzieci i rodziców jako zakładników
—ogłosiła i dodała, że nauczyciele strajkując korzystają ze swoich praw pracowniczych. Według niej za niepewność i stres maturzystów i ich rodziców odpowiada rząd. To on eskaluje napięcie.
Tu już widać, jak bardzo rząd nie potrafi rozmawiać z ludźmi, zarządza konfliktem. W sposób świadomy tworzy konflikt
—oceniła.
Za zakończenie tego sporu odpowiedzialny jest rząd. To rząd dysponuje narzędziami, by rozwiązywać problemy społeczne. Rząd i osoby które go tworzą, nie są tylko po to, by chodzić do mediów, jeździć limuzyną i otrzymywać nagrody
—stwierdziła.
Kandydatka do PE z list Wiosny Roberta Biedronia powiedziała także, że oświata wymaga wielu reform, z podwyżką dla nauczycieli jak pierwszym punktem.
Zmiana wysokości wynagrodzeń to jest konieczność, ale nie jest to wszystko. Mówimy o porządnej reformie edukacji. Ona musi nastąpić we współpracy z rodzicami i nauczycielami. Nie może być tak, że rząd decyduje o zmianach szybko, w sposób nieprzemyślany, bez rozmów. Obecna deforma odbyła się właśnie w taki sposób - bez konsultacji, bez rozmów
—zaznaczyła Spurek.
Działaczka Biedronia o strajku nauczycieli mówiła także w TOK FM. Zaapelowała tam do nauczycieli:
Wytrwajcie. Ale mam poczucie, że nie mam prawa oczekiwać od nich heroizmu. Oni ponoszą choćby konsekwencje finansowe. Ale też na pewno martwią się o swoich podopiecznych .
CZYTAJ TEŻ: Rodzicom puszczają nerwy. Zorganizowali strajk w przedszkolu, interweniowała policja. WIDEO
ann/Onet.pl/TKO FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/443896-odlot-spurekrzad-traktuje-dzieci-i-rodzicow-jak-zakladnikow