Historyk Sławomir Cenckiewicz opublikował na Facebooku skan listu, jaki Lech Wałęsa wysłał Lechowi i Jarosławowi Kaczyńskim z okazji ich urodzin w 1991 roku. Sprawa z pozoru wydaje się dość błaha. Uwagę przykuwa jednak jedna rzecz, która może świadczyć o tym, jak swoje obowiązki traktował Wałęsa.
Sławomir Cenckiewicz opublikował na swoim profilu na Facebooku list, który w 1991 Lech Wałęsa jako prezydent Polski wysłał do Lecha Kaczyńskiego, który sprawował wówczas urząd ministra stanu.
Jesteście nie tylko bliscy ciałem, ale także w politycznej działalności, którą zaczynaliście w tak przecież młodym wieku, kradnąc księżyc przed kilkudziesięciu laty
— tymi słowami rozpoczął swój list Lech Wałęsa.
W dalszej części tekstu ówczesny prezydent Polski stwierdził, że „teraz w mnogości gratulacji jakie są składane braciom Kaczyńskim, nadszedł moment na życzenia od osób, które ich szczerze cenią i lubią, na dobre i złe”.
Jest dla mnie dużą przyjemnością, że w dniu Waszych urodzin mogę Wam życzyć wszystkiego dobrego, tych sukcesów, które są - mam nadzieję - wspólnymi sukcesami dla Polski
— podkreślił Lech Wałęsa i zapewnił, że „wierzy w to, że tak jak dotąd bracia Kaczyńscy będą pracować dla prezydenta Rzeczypospolitej i dla kraju”.
Pod listem Wałęsa złożył swój podpis. Jest tylko jeden szczegół. Zrobił to… do góry nogami.
wkt/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/438279-tak-podpisac-sie-mogl-tylko-walesa